Trwa ładowanie...
d4lgkqy
Ostra opinia pod adresem marszałek Elżbiety Witek. Stanowcza reakcja gościa WP

Ostra opinia pod adresem marszałek Elżbiety Witek. Stanowcza reakcja gościa WP

Elżbieta Witek nie wyraziła zgody na spotkanie parlamentarnego zespołu ds. pedofilii "Zero Tolerancji dla Pedofilii", bo według marszałek Sejmu, tematem tym zajmuje się już Państwowa Komisji ds. Pedofilii. - To kneblowanie ust parlamentarzystów przez marszałek Witek i szefową Kancelarii Sejmu - powiedział w programie "Newsroom" WP Dariusz Joński, poseł PO. - Pani marszałek wprowadza cenzurę - mówił parlamentarzysta opozycji i zarzucił PiS próbę ochrony księży pedofilii. Z taką oceną nie zgodził się drugi gość Sebastiana Ogórka: Jan Strzeżek, poseł i zastępca rzecznika prasowego Porozumienia. - Stawianie paskudnych tez, że wśród księży jest nadreprezentacja pedofilów, jest obrzydliwe - stwierdził Strzeżek i wezwał Jońskiego do wycofania się z tych słów. - Zgłaszają się do nas ofiary, a pani marszałek od pół roku nie zezwala na spotkanie komisji i zespołu w Sejmie. Tu nie ma przypadku - odpowiedział Joński.

Pani marszałek Sejmu nie zgodziła Rozwiń

Transkrypcja:

Pani marszałek Sejmu nie zgodziła się na posiedzenie zespołu parlamentarnego "Zero tolerancji dla pedofilii". Jak pan odbiera takie uniemożliwienie spotkania w Sejmie? Jest to kneblowanie ust parlamentarzystom przez panią marszałek Sejmu i szefową Kancelarii Sejmu, bo przypomnę, że ta informacja najpierw została, czy też takie pismo zostało skierowane przez szefową Kancelarii do pani marszałek, a pani marszałek nas poinformowała, że ten zespół się nie powinien zajmować, tylko komisja, a komisję chcemy zwołać od grudnia. Czyli ani zespół, ani komisja nie może zajmować się sprawą pedofili. I to jest ogromny, wydaje mi się, problem. A myślicie, żeby jednak spotkać się może poza Sejmem, może gdzieś zorganizować, no właśnie, odmrożenie jest, także... My byliśmy dwukrotnie w tym urzędzie i przedstawiliśmy między innymi sprawy ofiar księży pedofili, którzy się do nas zgłosili, którzy nie zostali podjęci, czy jakby też nie było pomocy ze strony urzędu. Natomiast mamy konkretne propozycje legislacyjne, między innymi dotyczące tego, żeby się te sprawy nie przedawniały, dotyczące tego, żeby byli prokuratorzy w tym urzędzie, tak jak w IPN-ie. Żeby można było szybko działać i tak dalej. Natomiast pani marszałek wprowadza cenzurę i sugeruje czym może się zająć się zespół, a czym nie może się zająć zespół. No i drugie, nie zdarzyło się tak, żeby w takich sprawach nie było zwołanych komisji i zespołów. Więc wydaje mi się, że po prostu PiS chroni księży i polski Kościół niestety, bo w dużej mierze dotyczy to księży pedofili, którzy mają jakąś ochronę ze strony prokuratury, ze strony również Prawa i Sprawiedliwości i żałuję. Ale chcę powiedzieć jednocześnie, że będziemy do skutku chcieli zwołać ten zespół i będziemy chcieli zapytać, ale też podać konkretne propozycje legislacyjne. Bo jeśli ma taki urząd działać i nie tylko ma on tylko dobrze wyglądać i funkcjonować, ale faktycznie realnie pomagać tym ofiarom, to musi też mieć narzędzia i instrumenty, żeby móc działać. Porozumienia pomoże tutaj w organizacji, bo to rzeczywiście jest dosyć dziwne. Nie mówimy o jakiejś sprawie kontrowersyjnej, wręcz przeciwnie - mówimy o pewnego rodzaju wyjaśnieniu sprawy, która się ciągnie od dłuższego czasu i chyba wymaga tego, żebyśmy się dowiedzieli, jak to rzeczywiście wyglądało. Porozumienie pomoże może zorganizować takie posiedzenie i będzie apelowało do marszałek? Nie wiem, mówiąc szczerze, jakie są motywy pani marszałek Witek, ale myślę, że każdy niezależnie od tego czy definiuje się jako strona rządowa, czy jako strona opozycyjna na pewno zgodzi się z tezą, że sprawców najobrzydliwszych przestępstw, a pedofilia jest niewątpliwie tym najobrzydliwszym przestępstwem, trzeba karać, trzeba ścigać i ta nazwa "Sero tolerancji dla pedofilii" jest tą nazwą, pod którą może się podpisać absolutnie każdy. Mi się, nie ukrywam, bardzo nie podoba to, co powiedział pan poseł, mówiąc o tym, że to jest krycie księży. Ja chcę przypomnieć, że ostatni raz, kiedy sprawdzano, ilu księży odbywa karę pozbawienia wolności za przestępstwa seksualne, to był rok 2013. Wtedy była mowa tylko o jednej osobie ze stanu duchownego. No ale to chyba właśnie dlatego trzeba wyjaśnić, dlaczego tylko jedna osoba skoro słyszymy ciągle o takich przypadkach. Nie no, panie redaktorze, to my się powinniśmy cieszyć, że to jest jedna osoba, bo wychodzę z założenia, że po prostu takich sytuacji nie było. No ja mam wrażenie, że to trochę inaczej. Bardzo proszę o jeszcze zdanie. Chciałbym móc się wypowiedzieć. Bo stawienie, uważam, paskudnych tez, że księża to pedofile czy jest jakaś nadreprezentacja osób popełniających takie przestępstwa w stanie duchownym jest absolutnie paskudna, obrzydliwa i dobrze wiemy, że kłamliwa. Ja mam wrażenie, że to mówimy na zasadzie takiej, że złapano jednego złodzieja rowerów, więc kradzieży rowerów w Polsce nie ma. No niestety tak to trochę nie wygląda. Nie no, panie redaktorze. Chwila dla pana Jana, a później Dariusz Joński. No nie słyszałem, panie redaktorze. Chwila dla pana rzecznika, żeby pan miał czas na odpowiedź. Nie, nie, to znaczy ja uważam, że stawianie takiej tezy jest po prostu brzydkie i mam wrażenie, że pan poseł Joński, którego, nie ukrywam, skądinąd lubię, mam nadzieję, że się koniec końców wycofa z tych słów. Bo wszyscy się zgadamy z tym, że trzeba ścigać sprawców przestępstw pedofilskich, wszyscy zgadzamy się z tym, że nie może być jakikolwiek tolerancji dla tego typu przestępstw, ale też stawianie tezy, że jakaś właśnie grupa konkretna na nadreprezentację, tu mówimy o stanie duchownymi, jest po prostu obrzydliwe. Jest paskudne i moim zdaniem średnio wypada nawet ze względu na szacunek do siebie stawiać takie tezy w życiu publicznym. Dariusz Joński. Po pierwsze zgłaszają się do nas ofiary księży pedofili, którzy zgłosili się do tego urzędu i nie otrzymali żadnej pomocy. I to często przychodzą nawet mamy z dziećmi. I wczoraj między innymi na tym zespole chcieliśmy przekazać i zapytać dlaczego nie mają pomocy. Z drugiej strony mamy też informację od przewodniczącego, że wysłał wniosków do prokuratury na księży pedofili, a prokuratura nie podjęła żadnych działań. Więc mamy jakby obiekcje i mamy wątpliwości co do działania z jednej strony prokuratury. Po drugie jeśli pani marszałek nie wyraża zgody od pół roku na to, żeby komisja stała się mogła tym zająć, z drugiej strony zespół, który został powołany przez posłów i senatorów też nie może działać, bo nie ma wyrażonej zgody na to, to nie ma tu przypadku. Jest jeden temat, który według pani nie może być podejmowany w Sejmie - to jest temat pedofili. I na to się nie zgadzamy. Natomiast zdaję sobie z tego sprawę, że po filmach Sekielskich PiS chciał wyjść z pewną propozycję, powołał urząd, który tak de facto nic w tej chwili nie robi. I na to zwracamy uwagę i chcemy mobilizować do tego, bo do nas się też zgłaszają po prostu ofiary. I wydaje mi się, że ten temat w ogóle powinien być poza jakąkolwiek polityką, ale nie jest. I dlatego też chcemy tych, którzy za co odpowiadają, wezwać do parlamentu i zapytać dlaczego nie działają.
d4lgkqy
d4lgkqy
Więcej tematów