Cieszyński nowym ministrem. Fala krytyki. "Złodziejskie państwo PiS"

Janusz Cieszyński będzie nowym ministrem cyfryzacji - ogłosił prezydent Andrzej Duda. Ten wybór nie wszystkim się jednak podoba. "To jest dopiero przykład złodziejskiego państwa PiS" - wskazał Robert Tyszkiewicz. Poseł PO przypomniał o tym, że polityk jest zamieszany w aferę respiratorową.

Janusz Cieszyński nowym ministrem cyfryzacji
Janusz Cieszyński nowym ministrem cyfryzacji
Źródło zdjęć: © PAP | Mateusz Marek
Sylwia Bagińska

Prezydent Andrzej Duda w czwartek w programie Polskiego Trzeciego Radia przekazał, że powoła Roberta Telusa na funkcję ministra rolnictwa oraz Janusza Cieszyńskiego na funkcję ministra cyfryzacji.

- Pan premier mi powiedział, że jest przekonany, że może tę cyfryzację w pełni, również i w sensie formalnym, złożyć w godne ręce. Dzisiaj jest tak, że sam pełni osobiście urząd tego ministra - mówił Duda.

Prezydent dodał, że wybór sekretarza stanu w KPRM i pełnomocnika rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusza Cieszyńskiego na szefa resortu cyfryzacji "nie jest żadnym zaskoczeniem".

Andrzej Duda dodał, że premier Mateusz Morawiecki powiedział mu, że nabrał tyle zaufania do Cieszyńskiego oraz do jego profesjonalizmu, zdolności i wiedzy, że może mu powierzyć w pełni ten urząd.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cieszyński nowym ministrem. Są pierwsze komentarze

Nie wszyscy jednak są zadowoleni z wyboru Janusza Cieszyńska na ministra cyfryzacji.

"To jest dopiero przykład złodziejskiego państwa PiS. Janusz Cieszyński, który nie rozliczył się jeszcze z milionowych przekrętów w aferze respiratorowej, zostanie dziś ministrem cyfryzacji. Rozliczymy ten skandal!" - napisał na Twitterze poseł PO Robert Tyszkiewicz.

Przypomnijmy, że to wiceminister Cieszyński 14 kwietnia 2020 roku zawarł ze spółką E&K umowę na dostarczenie ponad 1,2 tys. respiratorów za 200 mln zł. Firma wcześniej zajmowała się handlem bronią. Ostatecznie spółka nie wywiązała się z umowy. Nadal nie zwróciła także 70 mln zł ze 164 mln zł otrzymanej zaliczki.

"Janusz Cieszyński? A mógł to być Adam Andruszkiewicz. Byłego wiceprezydenta Chełma trzeba jakoś podpromować, skoro jesienią chce się go wystawić na 'jedynce' we... Wrocławiu" - napisał dziennikarz Jacek Harłukowicz.

Cieszyński szefem resortu. Zabrał głos


Także Janusz Cieszyński odniósł się do swojego politycznego awansu. - Od prawie dwóch lat pracuję w tym obszarze. Wcześniej, w Ministerstwie Zdrowia, odpowiadałem za wdrożenie e-recept. Ta nominacja to dla mnie ogromny zaszczyt i możliwość jeszcze skuteczniejszej pracy. Dziękuję prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, prezydentowi Andrzejowi Dudzie i premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za zaufanie - powiedział w rozmowie z Interią Cieszyński.


Polityk dodał, że w nowym resorcie jest wiele do zrobienia. Mówił m.in. o takich projektach, jak mObywatel lub przyznanie uczniom laptopów.

Źródło: PR, Interia, Twitter, PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (465)