Trwa ładowanie...
d9b2f76

Cichy marsz skończy zamieszki pod Paryżem?

Kilkaset osób przeszło w
sobotę w cichym marszu przez podparyską miejscowość Clichy-sous-
Bois po dwóch dniach zamieszek, wywołanych tragiczną śmiercią
dwóch nastolatków, którzy zginęli, uciekając przed policją.

d9b2f76
d9b2f76

15-letni Banou i 17-letni Ziad, pochodzenia tunezyjskiego i malijskiego, zostali śmiertelnie porażeni prądem, gdy ukryli się przed policją w transformatorze. Ich 21-letni towarzysz, który uciekał wraz z nimi po próbie włamania, trafił w stanie ciężkim do szpitala.

Po śmierci chłopców w 28-tysięcznym Clichy-Sous-Bois, gdzie w blokowiskach mieszka wielu afrykańskich imigrantów, wybuchły zamieszki, setki młodych ludzi podpalały samochody i niszczyły budynki. W piątek wieczorem strażacy interweniowali tam 40 razy.

Podczas sobotniego marszu rodziny zmarłych zaapelowały o spokój. Burmistrz Claude Dilain wyraził nadzieję, że marsz sprawi, iż Francja będzie nas bardziej szanowała. Pokazujemy naszą prawdziwą twarz, obywateli zjednoczonych, bez względu na nasze pochodzenie, religię czy wyznanie - powiedział.

W zamieszkach obrażenia odniosło 15 policjantów i dziennikarz, a 19 osób zostało aresztowanych.

d9b2f76
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d9b2f76
Więcej tematów