ŚwiatCiało żołnierza poległego w Afganistanie przewiezione do Wrocławia

Ciało żołnierza poległego w Afganistanie przewiezione do Wrocławia

Ciało ppor. Roberta Marczewskiego, który zginął w Afganistanie, zostało przewiezione do Wrocławia. Pogrzeb żołnierza odbędzie się 26 czerwca. Rodzina nie życzy sobie udziału mediów w ceremonii.

Ciało żołnierza poległego w Afganistanie przewiezione do Wrocławia
Źródło zdjęć: © PAP

Uroczystość powitania ciała Marczewskiego odbyła się na wrocławskim wojskowym lotnisku Strachowice. Wzięli w niej udział oficerowie, żołnierze i rodzina zmarłego - poinformował szef sekcji prasowej Dowódcy Śląskiego Okręgu Wojskowego mjr Andrzej Sowa.

Do Polski powróciło także czterech żołnierzy rannych w wyniku wybuchu bomby-pułapki. Przewieziono ich do 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

_ Ich stan jest stabilny i nic nie zagraża ich życiu. Wszyscy znajdują się na oddziale ortopedycznym, dwóch ma także poparzenia. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo, jak długo pozostaną w szpitalu. Na razie przechodzą szczegółowe badania_ - powiedział rzecznik prasowy szpitala wojskowego Zdzisław Czekierda.

W sobotę ok. 40 km na północ od bazy Wazi Khwa (w okolicach miejscowości Otukhel w prowincji Paktika) podczas wykonywania zadań przez patrol zespołu bojowego "C" jeden z pojazdów HMMWV najechał na ładunek niewiadomego pochodzenia. W wyniku eksplozji zginął dowódca patrolu - ppor. Marczewski, a czterej członkowie załogi odnieśli obrażenia.

Ppor. Marczewski miał 28 lat, zostawił żonę i dziecko. Był zawodowym żołnierzem od 2004 r.; służył w 6. Batalionie Desantowo-Szturmowym w Gliwicach jako dowódca plutonu. Była to jego pierwsza misja poza granicami kraju.

Ppor. Marczewski to piąty polski żołnierz, który zginął w Afganistanie w ramach operacji ISAF. W sierpniu ub. r. śmiertelnie ranny w czasie ataku na patrol został ppor. Łukasz Kurowski. Pod koniec lutego tego roku dwaj Polacy - starszy kapral Szymon Słowik i starszy szeregowy Hubert Kowalewski zginęli, gdy ich samochód wjechał na minę w pobliżu bazy Szarana w prowincji Paktika. W kwietniu, również wskutek wybuchu pod samochodem, w prowincji Ghazni zginął kapral Grzegorz Politowski.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)