Ciało obok dryfującej łódki. Koniec akcji na rzeczce Płoni
60-letni mężczyzna, który łowił ryby na rzece Płoni koło miejscowości Kołbacz w woj. zachodniopomorskim prawdopodobnie wpadł do wody i utonął – poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Gryfinie. Zwłoki, dryfujące obok przewróconej łodzi znalazł mężczyzna, przepływający obok pontonem. Na miejscu trwała akcja, mająca na celu ustalenie, czy na łódce znajdował się ktoś jeszcze.
20.08.2017 | aktual.: 20.08.2017 17:04
Jak ustalono, zmarły mężczyzna to znany lokalnie wędkarz, który na ryby wybierał się zawsze sam. Rozmiary łódki wskazują na to, że nikt inny nie mógł w niej płynąć - informuje dziennikarz RMF FM Adam Górczewski.
Możliwe, że starszy mężczyzna zasłabł i wpadł do wody. - Wstępnie udało się wykluczyć udział osób trzecich w zgonie tego mężczyzny. W czynnościach brał udział prokurator, który przeprowadził oględziny - poinformował asp. sztab. Grzegorz Klimek z Komendy Policji w Gryfinie.
Wezwani na miejsce strażacy z oddziału płetwonurków ze Szczecina zostali wycofani z akcji przeszukania rzeki.
Zobacz także: Upały, błyskawice i ulewny deszcz. Niebezpieczna sytuacja pogodowa w Polsce