Ciała dwóch mężczyzn w mieszkaniu w Lubinie. Mieli rany postrzałowe
Prokuratura w Legnicy prowadzi śledztwo w sprawie śmierci dwóch mężczyzn. Ich ciała zaleziono z ranami postrzałowymi głowy w Lubinie. - Prokuratura bierze pod uwagę różne scenariusze, obecnie przesłuchiwani są świadkowie - przekazuje Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy w rozmowie z TVN24.
Zwłoki dwóch mężczyzn w wieku 29 i 30 lat zostały odkryte 31 grudnia w mieszkaniu przy ulicy Sokolej w Lubinie. Jak przekazała Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy, lokal należał do jednego ze zmarłych.
- Jeden z denatów miał pozwolenie na broń. Prokurator dopiero dzisiaj (tj. w Nowy Rok - red.) zakończył oględziny na miejscu. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, termin nie został jednak wyznaczony - powiedziała w rozmowie z TVN24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śledczy rozważają różne wersje wydarzeń
Podczas oględzin zabezpieczono broń i amunicję. - Zakładamy różne wersje tego, co mogło się wydarzyć. Nie wykluczamy, że zmarli zostali pozbawieni życia przez postrzelenie, ale nie wykluczamy też, że sami się postrzelili - dodała. Wiadomo, że podczas oględzin śledczy nie znaleźli żadnych śladów walki, ani innych elementów, które wskazywałyby na działanie osób trzecich.
Ciała znalazła kobieta, członek rodziny jednego z mężczyzn. - W tej sprawie trwają przesłuchania świadków - dodała.
Starszy aspirant Krzysztof Pawlik z policji w Lubinie potwierdził, że zmarli to osoby dorosłe. - Zdarzenie ma charakter kryminalny - mówił wtedy mundurowy. Śledztwo jest w toku, a prokuratura bada różne scenariusze, aby wyjaśnić okoliczności tej tragedii.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Śmiertelne potrącenie rowerzysty. Szukają sprawcy