Sasin włączył się do gry. Twardo odpowiedział Bońkowi
Jacek Sasin włączył się do awantury pomiędzy Zbigniewem Bońkiem i Przemysławem Czarnkiem. "Niech pan się odczepi od ludzi o bardziej opływowych kształtach" - zaapelował minister aktywów państwowych do byłego prezesa PZPN.
04.11.2023 | aktual.: 04.11.2023 20:41
W ostatnich dniach w mediach społecznościowych doszło do spięcia między szefem resortu edukacji Przemysławem Czarnkiem a Zbigniewem Bońkiem. Zaczęło się od Bońka, który w czwartek prześmiewczo skomentował na platformie X (dawniej Twitter) początek wywiadu z prezes Trybunału Konstytucyjnego na antenie TVP Info. Bronisław Wildstein przedstawił Julię Przyłębską jako "najważniejszy autorytet prawny w Polsce".
Do wpisu Bońka odniósł się Czarnek. "A nie mówiłem, że całe pokolenia Polaków pozbawione były wiedzy o historii najnowszej? Dlatego HiT jest konieczny w szkołach. A Panu Bońkowi przekazuję przez PZPN podręcznik do Historii i Teraźniejszości. Warto poczytać, Panie Zbigniewie" - napisał minister.
Niespełna godzinę później Boniek zamieścił kolejny wpis. "Dziękują i posłużę się Julianem Tuwimem, zna pan? Ukłony i prześle wiersze" - napisał, zwracając się do Czarnka.
Do wpisu dołączył tekst fraszki poety. "Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet pies cię je*ał, bo to mezalians byłby dla psa" - pisał niegdyś Tuwim, odnosząc się do głosów swoich krytyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sasin do Bońka: niech się pan odczepi
Na kolejny wpis byłego prezesa PZPN Zbigniewa Bońka nie trzeba było długo czekać. "Pan Czarnek wypominał mi wczoraj mój wiek. A ja mu życzę, żeby dożył moich lat (musi się za siebie wziąć, bo widzę otyłość galopującą) i był w takiej kondycji jak ja teraz. Miłego weekendu" - oznajmił w sieci.
W wymianę zdań niespodziewanie włączył się minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który postanowił stanąć w obronie ministra edukacji. "Niech pan się odczepi od ludzi o bardziej opływowych kształtach" - napisał Sasin, zwracając się do byłego szefa PZPN.
Redakcja Wirtualnej Polski skontaktowała się ze Zbigniewem Bońkiem, ale były prezes PZPN nie chciał komentować sprawy.
Przeczytaj też:
Źródło: X