Chwile grozy w stolicy. Kierowca bmw wjechał w przystanek
Do przerażającego zdarzenia doszło w poniedziałek w nocy. Chwilę przed północą kierowca bmw z impetem wjechał w wiatę przystankową na warszawskim Targówku. Na szczęście nikogo tam nie było.
Informacje w tej sprawie Polskiej Agencji Prasowej przekazała podkomisarz Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.
- Do zdarzenia doszło na ulicy Ossowskiego na Targówku. Auto uderzyło w wiatę przystanku autobusowego - poinformowała policjantka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Rosjanie ugrzęźli w błocie. Ukraińcy tylko na to czekali. Potężny cios
Kierowca bmw wjechał z impetem w przystanek
Z ustaleń śledczych wynika, że kierujący bmw nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W efekcie wjechał w przystanek.
Podkomisarz Małgorzata Wersocka dodała, że wiata przystanku jest całkowicie zniszczona oraz przewrócona. Poważnej naprawy wymaga również auto. Kierowca, który doprowadził do tego zdarzenia, był trzeźwy.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Piesza potrącona w Warszawie
W ubiegłym tygodniu doszło również do śmiertelnego potrącenia pieszej na warszawskich Włochach. Kobieta przebiegała na drugą stronie jezdni. . Nie było to miejsce oznakowane jako przejście dla pieszych - podał "Super Express"
Kierowca bmw był trzeźwy. Okoliczności tej tragedii wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Źródło: PAP, "Super Express"