Trwa ładowanie...
d1abg91
12-06-2009 15:10

Chwile grozy w głębi lasu - czyli jak działa GPS

Chwile grozy przeżyło małżeństwo z dwójką dzieci, których samochodowa nawigacja GPS zaprowadziła wprost do rozległego kompleksu leśnego pod Lubartowem (lubelskie).

d1abg91
d1abg91

Mężczyzna powiedział policji, że zgubił się w lesie i nie zna drogi powrotnej. Dodał, że wraz z rodziną jechał samochodem z Lublina w kierunku Łukowa przez miejscowość Nasutów. Drogę wskazywała nawigacja GPS. W konsekwencji auto wjechało do lasu. Kierujący stracił orientację i zgubił drogę. Na domiar złego pojazd ugrzązł w błocie.

Do akcji poszukiwawczej poza policją włączyli się także leśnicy. Samochód i rodzina zostali szybko "namierzeni" przez policję. Okazało się, że znajdują się w rozległym kompleksie Lasów Kozłowieckich.

Po przejechaniu około 7 kilometrów od krajowej "19" i przejściu pieszo lasem kolejnych 2 kilometrów w końcu pracownik straży leśnej znalazł poszukiwany samochód.

Zagubiona rodzina nie kryła radości na widok funkcjonariuszy. Kierowca szczerze wyznał, że sugerował się zaleceniami GPS-a, które pokazało mu trasę przez las. Ślepo ufając wskazaniom urządzenia wjechał w jego głąb nie zważając na wąską bagnistą dróżkę, w której ugrzązł na dobre.

d1abg91
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1abg91
Więcej tematów