Chorwacja: wybuchł wielki ogień. Koło Splitu dopadli podejrzanych
Chorwacka policja aresztowała dwóch mężczyzn w związku z pożarem, który wybuchł w czwartek na wyspie Čiovo niedaleko Splitu. Według gazety "Slobodna Dalmacija" są podejrzani o podpalenie. Strażacy ciężko pracują, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się płomieni.
Według gazety policja z regionu splicko-dalmatyńskiego od piątkowego poranka szuka dowodów we wsi Žedna, gdzie wzniecono ogień.
- W związku z pożarem, który wybuchł wczoraj, około godziny 15.20 w miejscowości Žedno na wyspie Čiovo, policjanci niezwłocznie przystąpili do czynności sprawdzających i ustalania stanu faktycznego na miejscu. Zeszłej nocy do oficjalnej siedziby przywieziono dwóch mężczyzn, którzy są powiązani z wybuchem pożaru. Śledztwo jest w toku - poinformowała policja regionu Split-Dalmacja.
Pożar na wyspie Čiovo
Pożar na wyspie wybuchł w dwóch miejscach przed godziną 16.00 w czwartek w północnej części wyspy, w pobliżu historycznego Trogiru. Płomienie następnie rozprzestrzeniły się na południe w kierunku kurortu Okrug Gornji z powodu silnych wiatrów. Dym widać było również ze Splitu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tego będzie dużo więcej". Pożary to problem nie tylko Grecji
Pomimo silnego wiatru, który utrudniał gaszenie pożaru, strażakom udało się zapobiec jego rozprzestrzenianiu się wczoraj w godzinach popołudniowych i nocnych, dlatego nie było zagrożenia dla budynków - poinformował Chorwacki Związek Straży Pożarnych. W akcji bierze udział 145 strażaków w 45 jednostkach. - Do tej pory spłonęło 400 hektarów roślinności - powiedział Martin Buble, dowódca straży pożarnej w Trogirze. Po świcie co najmniej dwa samoloty strażackie Canadair wsparły ich wysiłki.