Chłopiec siłą odebrany z ramion babci. Dramat na szpitalnym korytarzu

Kurator w obecności policji zabrał chłopca do placówki opiekuńczej pomimo tego, że zarówno on jak i jego babcia wręcz błagali, żeby ich nie rozdzielać. 10-letni Kacper od urodzenia był pod opieką dziadków. Teraz sytuacja może się zmienić, ponieważ biologiczna matka zaczęła domagać się praw do opieki na dzieckiem.

Kurator w obecności policji zabrał dziecko do ośrodka szkolno-wychowawczego
Źródło zdjęć: © Facebook/Darek Tomczyk
Klaudia Stabach

Kobieta urodziła syna mając 17 lat i od początku nie chciała się nim zajmować. Sąd ograniczył jej prawa rodzicielskie, a opiekę nad chłopcem przejęli dziadkowie. Bożena i Robert Tomczyk wychowywali go jak własnego syna jednocześnie nie utrudniając matce odwiedzin. Młoda kobieta nie robiła tego zbyt często. Dziadek chłopca obliczył, że do 2015 roku spotkała się z nim około 60 razy.

Jednak rok temu kobieta skierowała sprawę do sądu domagając się możliwości częstszych odwiedzin. Sędzia na początku 2017 roku zdecydował się przywrócić jej pełne prawa rodzicielskie i powierzył pieczę nad dzieckiem, pod nadzorem kuratora, do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Dziadkowie odwołali się od wyroku i nie oddali wnuka pomimo tego, że termin upłynął 7 lipca. "Powiedzieliśmy mu o postanowieniu, ale wnuk nie chciał iść mieszkać do mamy. Mówił cały czas, że to u nas jest jego dom, Prosił, żebyśmy go nie oddawali" - powiedziała Bożena Tomczyk w rozmowie z Gazetą Krakowską.

W piątek do domu dziadków przyszła matka chłopca mówiąc, że chce się z nim zobaczyć. Dziecko nie miało na to ochoty i rozmawiało z nią siedząc za drzwiami pokoju. Kilkadziesiąt minut po wyjściu kobiety z mieszkania pracownice MOPS-u wezwały pogotowie i straż pożarną. "Powiedziano nam, że Kacperek zostanie przebadany przez psychiatrę, powtórzy mu, że chce mieszkać z nami i to wystarczy, wróci do domu" - relacjonowała babcia chłopca.

Po przewiezieniu do szpitala im. św. Ludwika w Krakowie chłopiec cały czas powtarzał, że chce zostać z babcią. Na nagraniu opublikowanym przez bliskich widać jak najpierw przytula się do babcia, a później kuli się pod umywalką i prosząc, żeby go nie zabierać. Bezskutecznie. Kacper trafił do ośrodka szkolno-wychowawczego. Dziadkowie są z nim w kontakcie telefonicznym.

Wybrane dla Ciebie

Były wiceminister z zarzutami. Zabiera głos
Były wiceminister z zarzutami. Zabiera głos
Tusk o ambicjach klimatycznych. "Nie możemy, gdy inni tego nie robią"
Tusk o ambicjach klimatycznych. "Nie możemy, gdy inni tego nie robią"
Przyłożyli nóż i okradli. Dwaj Nigeryjczycy zatrzymani
Przyłożyli nóż i okradli. Dwaj Nigeryjczycy zatrzymani
Wycinają ludzi Morawieckiego. "Początek wypychania z PiS"
Wycinają ludzi Morawieckiego. "Początek wypychania z PiS"
Fatalna sytuacja. Zełenski pokazał, co się dzieje w Odessie
Fatalna sytuacja. Zełenski pokazał, co się dzieje w Odessie
Październik zaskoczy. Bałkany szykują się na atak zimy
Październik zaskoczy. Bałkany szykują się na atak zimy
Wielka Brytania zapowiada zmiany. Nowe wymagania dla osiedleńców
Wielka Brytania zapowiada zmiany. Nowe wymagania dla osiedleńców
Oblegają granicę z Pakistanem. Masa samochodów na poboczu
Oblegają granicę z Pakistanem. Masa samochodów na poboczu
Pierwsze uderzenie zimy. W Tatrach zagrożenie lawinowe
Pierwsze uderzenie zimy. W Tatrach zagrożenie lawinowe
24-letni włamywacz zatrzymany po pościgu. Usłyszał osiem zarzutów
24-letni włamywacz zatrzymany po pościgu. Usłyszał osiem zarzutów
Kreml szykuje prowokację w Polsce? "Tworzy warunki informacyjne"
Kreml szykuje prowokację w Polsce? "Tworzy warunki informacyjne"
"Stalker z Tindera". Mężczyzna oszukiwał i zastraszał swoje ofiary
"Stalker z Tindera". Mężczyzna oszukiwał i zastraszał swoje ofiary