"Chłopcy, po co wam światło w szafie"?
Do policyjnego aresztu trafili dwaj młodzi mężczyźni mieszkający w jednym pokoju w miejscowym internacie. Obaj są podejrzewani o uprawę konopi indyjskich i posiadanie marihuany. Zdradziło ich światło palące się w szafie ubraniowej. W ten sposób doświetlali nielegalną roślinę.
20-letniego Szymona K. i 19-letniego Daniela J., mieszkających w jednym pokoju miejscowej bursy policjanci zatrzymali w środę tuż przed godziną 22.00. Są podejrzewani o uprawę konopi indyjskich i posiadanie marihuany.
O nietypowym znalezisku policję powiadomił jeden z pracowników placówki, w której mieszkali młodzi mężczyźni. Zauważył on światło wydobywające się z niedomkniętej szafy ubraniowej w pokoju zajmowanym przez uczniów. To wzbudziło jego podejrzenia.
Okazało się, że w szafie rosły konopie indyjskie. Policjanci zabezpieczyli rośliny, niewielką ilość wysuszonej marihuany oraz sprzęt służący do uprawy.
Trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie, które mają ustalić udział i rolę w niej poszczególnych osób zatrzymanych. Sprawcom za uprawę i posiadanie marihuany grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Mężczyźni byli już notowani przez policję za przestępstwa określone w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii.
