Chirurdzy z Katowic jadą do Lwowa operować dzieci

Chirurdzy z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach wyjeżdżają do Lwowa, by operować tam dzieci. Do niedzieli przeprowadzą kilkanaście operacji rozszczepienia podniebienia i inne zabiegi.

Chirurdzy z Katowic jadą do Lwowa operować dzieci
Chirurdzy z Katowic jadą do Lwowa operować dzieci
Źródło zdjęć: © Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II | Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II

07.04.2022 | aktual.: 09.04.2022 19:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na Ukrainę wyjeżdżają chirurg dziecięcy i plastyczny dr Joanna Kowalik i chirurg dziecięcy dr Adam Mol. Podczas pobytu we Lwowie w terminie od 7 do 10 kwietnia, katowiccy specjaliści będą operować i konsultować małych pacjentów ze schorzeniami w obrębie twarzoczaszki.

- Będziemy operować dzieci, których zabiegi operacyjne zostały odwołane z powodu wojny. Zaprosił nas dr Andriej Dworakiewicz, który był kiedyś na stażu w GCZD i wciąż utrzymuje relacje z naszym szpitalem – informuje dr Joanna Kowalik.

Katowiccy chirurdzy będą operować dzieci w Ukrainie

Pacjentom z Ukrainy na zasadzie wolontariatu pomagają też onkolodzy z GCZD, którzy zaangażowali się w prace ośrodka w Bocheńcu (woj. świętokrzyskie). To tam trafiają mali pacjenci onkologiczni z Ukrainy po przewiezieniu do Polski i stamtąd po kilku dniach są rozwożeni do najlepszych ośrodków onkologicznych w Polsce, Europie i w Ameryce Północnej. Lekarze Oddziału Onkologii, Hematologii i Chemioterapii GCZD uczestniczą w ocenie stanu i kwalifikacji małych pacjentów z Ukrainy, udzielają im też pierwszej pomocy medycznej po ciężkiej i męczącej podróży.

Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II to jeden z największych szpitali dziecięcych w Polsce. W GCZD funkcjonują 24 poradnie specjalistyczne i 16 oddziałów szpitalnych, na których bazie działa 8 klinik Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Czytaj także:

Źródło: PAP

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także