Podczas noworocznego spotkania z przedstawicielami chrześcijan i Żydów Chirac podkreślił, że antysemityzm jest sprzeczny z podstawowymi wartościami Republiki Francuskiej i musi być odpowiednio karany.
Wypowiedź Chiraca była reakcją na krytykę pod adresem Francji ze strony izraelskiego wiceministra spraw zagranicznych Michaela Melchiora. Określił on Francję jako najbardziej antysemicki kraj w Europie Zachodniej. Z kolei przewodniczący rady skupiającej organizacje żydowskie we Francji wyraził ubolewanie, że winni ataków na synagogi i szkoły żydowskie skazywani są najczęściej za akty wandalizmu, a nie za wystąpienia o charakterze rasistowskim i antysemickim.
Rząd francuski w reakcji na te wypowiedzi ponownie zadeklarował zwalczanie wszelkich przejawów antysemityzmu.(ck)
