Chiny zbulwersowały ws. Izraela. USA reagują
Chuck Schumer, lider grupy senatorów Stanów Zjednoczonych, którzy obecnie odbywają wizytę w Chinach, wyraził swoje "rozczarowanie" wobec reakcji Pekinu na trwający konflikt między Hamasem a Izraelem.
Chuck Schumer tymi słowami zareagował podczas spotkania z chińskim ministrem spraw zagranicznych, Wangiem Yi, które miało miejsce w poniedziałek. Informację o tym przekazała agencja Reutera.
"Chiny nie wykazały empatii"
Schumer zaznaczył, że Chiny "nie wykazały odpowiedniej empatii" wobec Izraela w obliczu trudnej sytuacji, w której się znalazł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ostatnie wydarzenia, które miały miejsce w Izraelu, są przerażające. Apeluję do pana i do całego narodu chińskiego, abyście stanęli po stronie Izraela i potępili te tchórzliwe i okrutne ataki - powiedział Schumer podczas spotkania z Wangiem w Pekinie.
Hamas zaatakował. Chiny wzywają "odpowiednie strony"
- Muszę szczerze powiedzieć, że byłem mocno rozczarowany oświadczeniem Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które nie wykazało ani odrobiny współczucia ani wsparcia dla Izraela w tych trudnych czasach - dodał.
W niedzielę Pekin wezwał "odpowiednie strony" do zachowania "spokoju" i "natychmiastowego zaprzestania ognia". Jednakże nie potępił bezpośrednio krwawych ataków Hamasu na Izrael, które rozpoczęły się w sobotę i które doprowadziły do śmierci setek osób w Izraelu.
W oświadczeniu stwierdzono jedynie, że "podstawowym sposobem wyjścia z konfliktu jest wdrożenie rozwiązania dwupaństwowego i ustanowienie niepodległego państwa palestyńskiego".