Chiny wstrzymały poszukiwania pilota myśliwca F‑8
Chiny odwołały w sobotę - po 14 dniach - poszukiwania
pilota myśliwca F-8, który zderzył się w powietrzu z amerykańskim
samolotem szpiegowskim EP-3.
Dotychczas pilot Wang Wei - kreowany przez chińskie media niemal na bohatera narodowego - uważany był oficjalnie za zaginionego. W poszukiwaniach na wodach Morza Południowochińskiego uczestniczyła marynarka wojenna, kutry rybackie, samoloty. W sumie w akcję zaangażowanych było około stu tysięcy ludzi.
Agencja Xinhua podała w sobotę, iż poszukiwania odwołano, gdy władze uznały, iż nie ma najmniejszej szansy by chińskiemu pilotowi, który miał katapultować się po kolizji z samolotem USA, udało się przeżyć.
Jednocześnie rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznychspraw zagranicznych po raz kolejny w sobotę obarczył Stany Zjednoczone odpowiedzialnością za incydent, w którym zginął Wang a amerykański samolot został uszkodzony i musiał awaryjnie lądować na chińskiej wyspie Hainan.
Załoga amerykańskiego samolotu szpiegowskiego została zwolniona dopiero w czwartek, gdy Waszyngton przekazał wyrazy przeprosin władzom chińskim. Samolot EP-3 nadal jednak pozostaje na lotnisku w Hainanie a jego dalsze losy będą przedmiotem rozmów chińsko- amerykańskich, mających rozpocząć się w przyszłą środę w Pekinie.(ej)
