Chiny. Tajemniczy film obiegł internet. Setki związanych osób
W sieci zostało opublikowane tajemnicze nagranie, na którym widać setki osób, którym zasłonięto oczy i związano ręce. Eksperci twierdzą, że pochodzi ono z Chin i przedstawia akcję przeciwko jednej z mniejszości etnicznych.
23.09.2019 15:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na opublikowanym przez anonimowego internautę nagraniu widać policjantów, którzy prowadzą setki więźniów. Jak podaje "The Guardian", prawdopodobnie wcześniej byli oni przewiezieni pociągiem, a akcja filmu toczy się na dworcu kolejowym. Eksperci brytyjskiego dziennika twierdzą, że na wideo zostali zarejestrowani Ujgurzy, jedna z mniejszości pochodzenia tureckiego, lub osoby z innej grupy etnicznej.
Nagranie przeanalizował Nathan Ruser z Australijskiego Instytutu Strategii. Biorąc pod uwagę położenie słońca oraz charakterystykę terenu ustalił, że film powstał w sierpniu minionego roku na stacji w Korla na terenie prowincji Sinciang w zachodnich Chinach.
Międzynarodowe organizacje wielokrotnie zwracały uwagę na sytuację mniejszości muzułmańskich w Chinach. Ich przedstawiciele byli w ostatnich latach wielokrotnie internowani oraz umieszczani w obozach politycznych. Jak podaje "New York Times", lokalne sądy w 2017 i 2018 roku wydały wyroki w sprawie 230 tys. osób. Ostatecznie trafiły one do więzień. Mimo że w prowincji Sinciang mieszka jedynie 2 proc. populacji kraju, 21 proc. aresztowań przeprowadzonych w 2017 roku miało miejsce w tym właśnie regionie.
Według Reutera, więźniów najprawdopodobniej przeniesiono do więzień w Korli z Kaszgaru, gdzie represje były szczególnie dotkliwe. W niedzielę minister spraw zagranicznych Australii Marise Payne opisała film jako "głęboko niepokojący".
Zobacz też: Nowacka i Horała starli się w studio. Poszło o VAT
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl