Chiny szykują się do wojny? Niepokojące doniesienia
Od kilku tygodni relacje między Chinami a Tajwanem są napięte. Po chińskich ćwiczeniach wojskowych z użyciem ognia nad tajwańską przestrzenią powietrzną, Pekin wprowadza zmiany w armii. Władze Chiny postanowiły zrewidować zasady rekrutacji żołnierzy.
Dziennikarz śledczy Donald Standeford przekazał w mediach społecznościowych, że Chiny miały zrewidować swoje zasady dotyczące rekrutacji żołnierzy.
Analityk geopolityczny dodał, że nowy projekt obejmuje pobór weteranów oraz studentów na pierwsze miejsca na liście na wypadek "sytuacji wojennej".
Standeford dodał, że można to interpretować jako możliwe przygotowywanie się Pekinu do konfliktu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
O sprawie informował też "South China Morning Post". Dziennik wskazał, że Chiny zmieniają zasady rekrutacji do wojska po raz pierwszy od 2001 roku. Rozporządzenie ma zawierać 74 artykuły w 11 rozdziałach i koncentrować się na "rekrutacji większej liczby żołnierzy, standaryzacji i optymalizacji procedur poboru oraz poprawie wydajności systemu". Zmiany wejdą w życie od 1 maja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ukraina nie może na to pozwolić. Gen. Drewniak wskazał, co pomoże w kontrofensywie
Napięcie między Tajwanem a Chinami
Przypomnijmy, że w ubiegły poniedziałek zakończyły się chińskie ćwiczenia wojskowe wokół Tajwanu. Chiny użyły w trakcie manewrów ognia. Pekin odpowiedział w ten sposób na spotkanie spikera Izby Reprezentantów Kevina McCarthy'ego z prezydentem wyspy Tsai Ing-wen.
Agencja AFP przekazała, że chińskie myśliwce i okręty wojenne symulowały ataki na wyspę.
Manewry zostały skrytykowane przez Tajpej. USA zapewniły z kolei, że mają wystarczające środki i siły, by zapewnić pokój i stabilność w regionie.
Źródło: Twitter Donald Standeford, PAP