Chiny ostrzegają: Świat nie zazna pokoju bez stabilności na Bliskim Wschodzie
Prezydent Chin Xi Jinping ostrzega, że brak stabilności na Bliskim Wschodzie zagrozi pokojowi na świecie. Pekin apeluje o natychmiastowe zawieszenie broni i powrót do negocjacji. Stanowisko pojawiło się tuż po tym, jak prezydent Donald Trump ogłosił we wtorek koniec zbrojnego konfliktu.
Co musisz wiedzieć?
- Prezydent Chin Xi Jinping stwierdził, że destabilizacja Bliskiego Wschodu wpłynie na globalny pokój, apelując o natychmiastowe zawieszenie broni.
- Chiny, Rosja i Pakistan złożyły wniosek do Rady Bezpieczeństwa ONZ o natychmiastowe i bezwarunkowe zawieszenie broni, potępiając ataki na irańskie obiekty jądrowe.
- Pekin podkreśla, że konflikt zagraża bezpieczeństwu energetycznemu, a ewentualne zamknięcie cieśniny Ormuz może mieć poważne konsekwencje dla światowych rynków ropy.
Chiny nie chcą eskalacji napięć między Izraelem a Iranem i są gotowe współpracować ze społecznością międzynarodową w celu utrzymania pokoju i stabilizacji na Bliskim Wschodzie, powiedział we wtorek rzecznik chińskiego MSZ, Guo Jiakun. Jak podaje Reuters, rzecznik zaznaczył, że Chiny wzywają wszystkie strony konfliktu do szybkiego powrotu do rozwiązania politycznego, a nie zbrojnego. Wypowiedź ta pojawiła się po tym, jak Donald Trump we wtorek ogłosił, że zawieszenie broni między Izraelem i Iranem weszło w życie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pjongjang obawia się ataku Trumpa? "To zaproszenie do rozmów"
Prezydent Chin Xi Jinping podczas rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem podkreślił, że "jeśli Bliski Wschód jest niestabilny, świat nie będzie żył w pokoju". Xi dodał, że dalsza eskalacja konfliktu przyniesie poważne straty nie tylko stronom bezpośrednio zaangażowanym, ale także całemu regionowi. Wspólne stanowisko Chin i Rosji obejmuje apel o natychmiastowe zawieszenie broni oraz powstrzymanie się od działań, które mogłyby rozszerzyć konflikt.
Czy Chiny mogą wpłynąć na zawieszenie broni na Bliskim Wschodzie?
Władze Chin, Rosji i Pakistanu przedstawiły projekt rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, wzywający do natychmiastowego i bezwarunkowego zawieszenia broni. Dokument potępia ataki na irańskie obiekty jądrowe, choć nie wymienia bezpośrednio USA ani Izraela.
"Międzynarodowa społeczność musi bronić sprawiedliwości i podjąć konkretne działania na rzecz deeskalacji oraz przywrócenia pokoju i stabilności" – podkreślił chiński ambasador przy ONZ Fu Cong. Pekin wyraźnie krytykuje działania Izraela, a chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi zaznaczył, że Chiny "wyraźnie potępiają naruszenie suwerenności, bezpieczeństwa i integralności terytorialnej Iranu przez Izrael".
Jak konflikt wpływa na bezpieczeństwo energetyczne Chin?
Bliski Wschód to kluczowy region dla chińskiego importu ropy – ponad 40 proc. surowca trafia do Chin właśnie stamtąd. Po atakach na irańskie instalacje jądrowe parlament Iranu przyjął rezolucję o zamknięciu cieśniny Ormuz, przez którą przepływa ok. 20 proc. światowego handlu ropą.
"Największy wpływ konfliktu na Chiny może dotyczyć importu energii i bezpieczeństwa łańcuchów dostaw" – ocenił Sun Degang z Uniwersytetu Fudan. Pekin stara się równoważyć relacje z Izraelem i państwami Zatoki Perskiej, by zapewnić stabilność dostaw surowców.
Przeczytaj również: Zablokowana droga na S17. Zderzenie ciężarówki z busem
Czy Chiny zdecydują się na aktywną mediację w konflikcie Iran-Izrael?
Chiny deklarują gotowość do odegrania konstruktywnej roli w rozwiązaniu konfliktu, jednak eksperci podkreślają, że Izrael nie traktuje Pekinu jako neutralnego mediatora. "Na tym etapie koncentrujemy się na kampanii wojskowej. To nasz główny priorytet, ale będziemy kontynuować rozmowy z Chinami" – powiedział ambasador Izraela w Pekinie Eli Belotserkovsky. Pekin, mimo historycznego sukcesu w mediacji między Arabią Saudyjską a Iranem, napotyka obecnie na znacznie większe wyzwania.
Źródło: Reuters, "The Time"