Chiny ostrzegają NATO. Pekin ostro odpowiedział Stoltenbergowi
Chiński resort spraw zagranicznych wezwał Sojusz Północnoatlantycki "do powstrzymania się od prób destabilizacji Azji i całego świata". Pekin odpowiedział tym samym sekretarzowi generalnemu NATO, który stwierdził, że Chiny stanowią "systemowe wyzwanie" dla bezpieczeństwa narodowego systemów demokratycznych.
Do słów Jensa Stoltenberga odniósł się rzecznik chińskiego resortu dyplomacji Zhao Lijian. - NATO już spowodowało chaos w Europie. Nie próbujcie tego robić w Azji czy na świecie - przestrzegł Zhao.
- Chiny zawsze były budowniczym pokoju na świecie, przyczyniały się do globalnego rozwoju i broniły porządku międzynarodowego - stwierdził rzecznik, dodając, że jego kraj będzie kontynuował swój pokojowy rozwój.
- Rozwój Chin jest szansą dla całego świata, a nie zagrożeniem dla kogokolwiek - powiedział. Trudno nie dostrzec wielkiej hipokryzji w słowach płynących z Pekinu.
Chiny ostrzegają NATO
Zhao powiedział, że NATO powinno "zaprzestać rozpowszechniania fałszywych i prowokacyjnych uwag przeciwko Chinom i porzucić konfrontacyjne podejście polegające na wytyczaniu linii opartych na ideologii". Rzecznik resortu dyplomacji stwierdził również, że Chiny są "mocno niezadowolone i stanowczo sprzeciwiają się" temu, co nazwał "bezpodstawnymi oskarżeniami i oszczerczymi atakami NATO przeciwko Chinom".
- Społeczność międzynarodowa powinna zachować wielką czujność wobec natowskiej retoryki, o nowej zimnej wojnie konfrontacyjnej i stanowczo się temu przeciwstawić - dodał Zhao.
Zobacz też: Rosja grozi większą ofensywę. Ekspert o planach Putina
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski