Chińskie bombowce nad Cieśniną Koreańską. Jest reakcja Korei Południowej i Japonii
Osiem maszyn znalazło się w bliskiej odległości od japońskich wysp. Spowodowało to natychmiastową reakcję ze strony Korei Południowej i Japonii. To nie pierwsza taka sytuacja. Pod koniec grudnia 2016 r. chiński lotniskowiec Liaoning przepłynął w pobliżu Okinawy, a myśliwce po raz ostatni znajdowały się w tym rejonie w sierpniu ubiegłego roku.
Chińskie samoloty zwiadowcze i bombowce wykonywały manewry u wejścia do Cieśniny Koreańskiej, w pobliżu należących do Japonii wysp Oki.
Japońskie ministerstwo obrony podało, że maszyny nie naruszyły przestrzeni powietrznej tego kraju, jednak po wykryciu chińskich samolotów poderwano japońskie myśliwce obrony powietrznej.
W ślad za tym południowokoreańskie MON zadecydowało o wysłaniu w ten region dziesięciu własnych myśliwców. Jak poinformowano, południowokoreańscy piloci wysłali sygnały ostrzegawcze.
Pod koniec grudnia chiński lotniskowiec Liaoning przepłynął w pobliżu Okinawy. Jednostka po raz pierwszy została skierowana też na Morze Południowochińskie. Jak podały władze Japonii chińskie myśliwce po raz ostatni znajdowały się w tym rejonie w sierpniu ubiegłego roku.