Chełmek przez tydzień bez wody pitnej
Najwcześniej w nadchodzący czwartek
woda z wodociągu w Chełmku (Małopolskie) będzie ponownie zdatna do
picia - poinformowała Marzena Dziąba z Miejskiego Zakładu
Gospodarki Komunalnej (MZGK) w Chełmku.
Od czwartku 9 tysięcy mieszkańców miasta nie może pić wody z wodociągu. Woda z kranu nadaje się wyłącznie dla celów sanitarnych.
Rzecznik krakowskiego sanepidu Sławomir Galicki poinformował, że oświęcimski sanepid wykrył w wodzie w Chełmku obecność bakterii beztlenowych clostridium, a w próbkach z wtorku i środy także bakterie coli. W czwartek po południu Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Oświęcimiu wydał zakaz spożywania wody z wodociągu.
Inspektor Sanitarny tłumaczył pojawienie się bakterii długotrwałym utrzymywaniem się 50-centymetrowej warstwy lodu na zbiorniku Dziedźkowice, z którego Chełmek czerpie wodę. To doprowadziło do ograniczenia zawartości tlenu w wodzie i w konsekwencji do pojawienia się bakterii beztlenowych.
Marzena Dziąba powiedziała, że MZGK sprowadza już z Niemiec specjalną ultrafioletową lampę, która zostanie użyta do uzdatniania wody. Do Chełmka trafi w najbliższych dniach. Trwa także intensywne płukanie i dezynfekcja urządzeń Stacji Uzdatniania Wody oraz płukanie sieci wodociągowej.
Dziąba powiedziała, że woda pitna jest dostarczana mieszkańcom beczkowozami. Strażacy i wojsko rozwożą także wodę w butelkach.
Woda w wodociągu w sołectwach Gorzów i Bobrek nadaje się do spożycia. Te sołectwa korzystają jednak z innej magistrali.