Chełm. Śmiertelne pobicie, które wstrząsnęło miastem. Napastnicy nie mieli litości
To, co stało się pewnej letniej nocy w centrum Chełma (woj. lubelskie), poruszyło niemal wszystkich mieszkańców tego miasta. Wracające ze spotkania ze znajomymi małżeństwo zostało napadnięte przez grupkę nietrzeźwych mężczyzn. Wstrząsające zdarzenie miało niestety tragiczny finał.
24.08.2021 09:59
W położonym na wschodzie Polski Chełmie (woj. lubelskie) doszło do szokującego zdarzenia. Jak wynika z relacji świadków, grupce trzech napastników prawdopodobnie nie spodobał wygląd mężczyzny (miał długie włosy i brodę), który nocą przechodził ze swoją żoną przez centrum miasta.
W pewnym momencie para została przez nich napadnięta i skatowana. Najbardziej jednak ucierpiał 46-latek, który po przewiezieniu do szpitala po kilku dniach zmarł.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Stalowa Wola. Pijani rodzice opiekowali się 4-miesięczną córką
Zbrodnia, która wstrząsnęła Chełmem
Informacja o tym zdarzeniu wstrząsnęła mieszkańcami Chełma. W końcu stało się to w centrum miasta i ucierpieli niewinni, spokojni ludzie, którzy po prostu wracali do swojego domu ze spotkania ze znajomymi. Niestety, w centrum na ul. Lwowskiej rozegrał się dramat, którego wynikiem była śmierć mężczyzny.
ZOBACZ TEŻ: Szefowa "Wiadomości" Danuta Holecka wyróżniona. Gorzki komentarz Katarzyny Lubnauer
- Jeden z napastników podobno krzyknął "ty pedale" i zaczęli ich bić. Tomek nosił brodę, długie włosy. Był nikomu nie wadzącym, wspaniałym facetem. Ubierał się swobodnie i może jego wygląd nie spodobał się tym bandziorom – powiedział cytowany przez "Fakt" znajomy ofiary.
Agresorzy nie mieli litości wobec zaatakowanych. Nie odpuścili nawet żonie zabitego później przez nich mężczyzny. Kobieta w wyniku uderzeń straciła przytomność, po czym napastnicy skupili się na 46-latku. "W ruch poszły butelki, pięści kopniaki" – opisuje "Fakt".
Stan skatowanego mężczyzny był naprawdę ciężki. Miał m.in. wybite zęby i popękaną czaszkę. Lekarze przez tydzień walczyli o jego życie, jednak skatowany 46-latek zmarł.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Poszukiwania starosty płockiego. Akcja służb
Chełm. Sprawcy śmiertelnego pobicia zostali ujęci
Napastnicy przez długi czas byli nieuchwytni. Wszystko przez brak monitoringu w miejscu zdarzenia oraz znikomą ilość świadków. Na szczęście śledczym udało się ich namierzyć. Jak się okazało, cała trójka szykowała się do wyjazdu za granicę.
- Mateusz Z. (18 l.), Kamil W. (19 l.) i Przemysław L. (20 l.) usłyszeli zarzut udziału w pobiciu, którego skutkiem jest śmierć człowieka. Wszystkim grozi do 10 lat więzienia. Mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące – przekazała w rozmowie z "Faktem" Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Źródło: "Fakt"