Szok w Chełmie. Auto bez kierowcy jechało przez centrum miesta
Do niebezpiecznej sytuacji na drodze doszło w sobotę w centrum Chełma (woj. lubelskie). Auto osobowe stoczyło się z parkingu wprost na zatłoczoną aleję Armii Krajowej. Ostatecznie pojazd zatrzymał się na barierkach. Właściciel samochodu był w tym czasie na zakupach.
Sytuacja wydarzyła się w sobotni poranek. 79-letni kierowca auta marki Renault przyjechał do Chełma w celu zrobienia zakupów. Gdy mężczyzna zaparkował samochód na parkingu przy przystanku dla busów i udał się do sklepu, pojazd w pewnym momencie nagle ruszył.
Auto zjechało z pochylonego parkingu, po czym stoczyło się ze skarpy na chodnik, jadąc dalej przez trawnik. Następnie jeszcze bardziej przyspieszyło i wjechało na dwupasmową aleję Armii Krajowej - relacjonuje redakcja "Dziennika Wschodniego".
Na szczęście samochód nie zderzył się z żadnym z innych pojazdów poruszających się ulicą. Auto 79-latka zatrzymało się w chwili uderzenia o barierki rozgraniczające pasy ruchu.
Chełmska policja poinformowała, że mężczyzna otrzymał pouczenie. Najprawdopodobniej zapomniał zaciągnąć hamulca ręcznego.
Zobacz też: Wypadek na pasach w Kaliszu. Kamery nagrały przerażający moment