Trwa ładowanie...

Chcieli "truć" psy monotlenkiem diwodoru

Tabliczki z prośbą, żeby sprzątać po swoim pupilu nie przynosiły rezultatu, dlatego władze spółdzielni postanowiły postraszyć mieszkańców "monotlenkiem diwodoru" czyli… wodą - czytamy na stronach portalu TVN Warszawa.

Chcieli "truć" psy monotlenkiem diwodoruŹródło: TVN Warszawa
d2p5cju
d2p5cju

"Prosimy nie wprowadzać psów. Teren spryskany monotlenkiem diwodoru" - taki napis pojawił się na tabliczce przy ulicy Puszczyka na Ursynowie. Jak tłumaczy nam prezes spółdzielni "Jary" Piotr Jankowski, napis miał odstraszyć mieszkańców, którzy nie sprzątają po swoich czworonogich pupilach.

- Rozmawialiśmy z mieszkańcem, który narzekał na psie kupy pod oknami. Postanowiliśmy zażartować z właścicieli psów - mówi TVN Warszawa Jankowski. Monotlenek diwodoru to nic innego jak woda. Nazwa ta została wykorzystana do wielu głośnych mistyfikacji, które miały ośmieszyć lęk przed nieznanymi nazwami substancji chemicznych.

Wkrótce po postawieniu tabliczki przy jednym z bloków, pojawił się na niej napis: "H2O :)". - Jeśli choć jedna osoba nie weszła z tego powodu na trawnik, to znaczy, że się udało - uważa prezes Jankowski.

d2p5cju
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2p5cju
Więcej tematów