Trwa ładowanie...
d2xxt6y
04-03-2008 15:38

Chciał okraść sklep, wiercąc dziurę w dachu

33-letni bezrobotny Krasnegostawu znalazł nietypowy sposób na włamanie się do składu materiałów budowlanych. Mężczyzna próbował dostać się do sklepu... wiercąc dziurę w dachu. Mężczyzna był tak pochłonięty wykonywaną pracą, że nie zauważył policjantów, którzy weszli na dach.

d2xxt6y
d2xxt6y

Włamywacz tak głośno wiercił dziurę w dachu, że zwrócił na siebie uwagę przechodniów – mówi Wirtualnej Polsce sierż. Anna Smarzak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej w Lublinie. Zaniepokojeni mieszkańcy poinformowali o próbie włamania dyżurnego krasnostawskiej komendy.

Chwilę później na miejscu zjawili się funkcjonariusze. Mężczyzna był tak zajęty drążeniem dziury, że nie zauważył policjantów. Zareagował dopiero na okrzyk: „Policja!”. Jak się okazało niedoszły złodziej miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

- Nie było problemów z ustaleniem tożsamości włamywacza, ponieważ oprócz kształtownika, którym wiercił otwór w dachu, miał przy sobie dowód osobisty – dodaje sierż. Anna Smarzak.

Choć za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności, to mężczyzna został wypuszczony na wolność. – Prokurator uznał, że mężczyzna nie stanowi zagrożenia, bo nie był wcześniej notowany – mówi sierż. Smarzak.

d2xxt6y
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xxt6y
Więcej tematów