Chciał mieć selfie ze słoniem. Zginął stratowany przez potężnego ssaka
Do dramatycznego i nieszczęśliwego wypadku doszło na południu Indii. 27-letni mężczyzna chciał sobie zrobić selfie z jednym ze słoni, który wyszedł z lasu rezerwatu Palacode. W pewnym momencie zwierzę ruszyło w kierunku mężczyzny i stratowało go na śmierć.
16.03.2023 11:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Wszystko wydarzyło się w pobliżu jednego ze wzgórz w rejonie miejscowości Pochampalli w stanie Tamilnadu na południu Indii. 27-letni mężczyzna poszedł w zarośla załatwić swoje potrzeby fizjologiczne i w pewnym momencie zauważył dwa słonie wychodzące z lasu rezerwatu Palacode.
Chciał zrobić sobie selfie, został stratowany przez słonia
Jak podaje "The Times of India", mężczyzna postanowił zrobić sobie selfie ze słoniami, więc podszedł do zwierząt. W pewnym momencie jedno ze zwierząt nagle ruszyło w kierunku 27-latka i go stratowało. Mężczyzna zginął na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń.
Lokalni mieszkańcy zaalarmowali o całej sytuacji służby leśne, które przegoniły słonie w głąb lasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Indyjski departament leśnictwa apeluje, żeby pod żadnych pozorem nie zbliżać się do dzikich zwierząt, a tym bardziej nie próbować sobie robić z nimi selfie. W końcu słonie azjatyckie mogą ważyć nawet 4 tony i osiągać 2,8 metra wysokości.
Zobacz także
Niebezpieczny trend w Indiach ma tragiczne skutki
To kolejna taka podobna śmierć w Indiach. W lutym w indyjskim stanie Chattisgarh, również podczas próby zrobienia sobie selfie zginął 21-latek.
Ataki słoni na osoby próbujące robić selfie stają się coraz częstsze w Indiach, ponieważ influencerzy w tym kraju coraz bardziej ryzykują życiem, aby zwrócić na siebie większą uwagę w mediach społecznościowych.