Chciał kolaborować z Rosją. Ukraińcy wymierzyli najwyższą karę
Nie żyje Pawel Sobodczikow, asystent byłego mera Chersonia. Obaj opowiedzieli się za Rosją i starali się utworzyć proputinowską administrację na okupowanych terenach. Zginął też dowódca oddziałów separatystów z Doniecka.
21.03.2022 | aktual.: 21.03.2022 15:21
W Chersoniu we własnym samochodzie zginął Pawel Sobodczikow - asystent byłego burmistrza Wladimira Saldo, który wspierał okupację Rosji - przekazał "The Kiyv Independent".
Wojna w Ukrainie. Najwyższa kara za kolaborację
Saldo i jego asystent Sobodczikow przygotowywali się do utworzenia w mieście administracji okupacyjnej - wynika z relacji ukraińskich mediów.
Nie przekazano szczegółów zamachu, a doniesienia z Kijowa opatrzone są jedynie zdjęciem ostrzelanego samochodu asystenta byłego mera Chersonia.
Jak zauważa w mediach społecznościowych Kylen Glen, analityk ds. militarnych, może być to początek zamachów na ukraińskich polityków współpracujących z Rosjanami.
Wcześniej Pentagon w swoich analizach wskazywał, że zabijanie kolaborantów będzie jednym z elementów walki partyzanckiej Ukraińców na terenach okupowanych przez siły Putina.
Wojna w Ukrainie. Zginął szef wywiadowców z Doniecka
Ukraińska armia poinformowała również o śmierci Siergieja Maszkina, dowódcy jednostki wywiadowczej prorosyjskich separatystów z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.
Dowództwo sił Kijowa przekazało, że wywiadowca został zabity przez ukraińskich żołnierzy.
Rosjanie porywają urzędników
Siły rosyjskie na szeroką skalę uprowadzają z kolei urzędników i mieszkańców na okupowanych przez siebie terenach Ukrainy. Poinformowała o tym rzeczniczka praw obywatelskich Ukrainy Ludmyła Denysowa.
Według niej w obwodzie czernihowskim na północy Ukrainy odnotowano jak dotąd pięć przypadków nielegalnego zatrzymywania lokalnych urzędników samorządowych przez rosyjskie wojsko. Podkreśliła, że branie zakładników jest niezgodne z międzynarodowymi konwencjami.