Bat na związki. Rząd szykuje ustawę

Już niebawem mogą zmienić się przepisy dotyczące związków zawodowych. Rząd przygotował projekt, który sprawi, że część z nich całkowicie straci prawo do organizowania strajków. Projekt krytykują centrale związkowe, w tym NSZZ "Solidarność".

Chcą zdusić strajki w zarodku? Rządowy projekt uderzy w związki zawodoweChcą zdusić strajki w zarodku? Rządowy projekt uderzy w związki zawodowe
Źródło zdjęć: © PAP | Marek Zakrzewski

O rządowym projekcie pisze "Gazeta Wyborcza". Projekt zakłada m.in. zakaz strajków solidarnościowych. Mowa o formach protestu obecnych na zachodzie Europy, kiedy np. maszyniści zatrzymują pociągi, by wyrazić poparcie dla protestujących nauczycielek.

W Polsce strajków solidarnościowych praktycznie nie ma. Do tej pory prawo bardzo silnie je ograniczało: można było wyrażać solidarność jedynie z tymi, którzy prawa do strajku nie mają wcale. Nowy projekt sprawi, że nie będzie można strajkować w imieniu urzędników, skarbówki, policji czy sił zbrojnych.

W uzasadnieniu do projektu podkreślono, że strajk solidarnościowy został wykreślony "z uwagi na fakt, że była to instytucja często nadużywana".

- Strajków solidarnościowych nie ma wcale, ale samo prawo do takiej formy protestu stanowi potencjalną szansę na współpracę różnych grup zawodowych. I tę współpracę rząd usiłuje uniemożliwić - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Jakub Grzegorczyk z OZZ Inicjatywa Pracownicza.

Strajk z przyzwoleniem większego związku

Nie jest to jedyny kontrowersyjny zapis w rządowym projekcie. Do tej pory każdy związek zawodowy miał prawo do wszczęcia sporu z pracodawcą, a po przejściu całej regulowanej ustawą procedury - m.in. rokowań czy mediacji - do strajku. Za sprawą nowego projektu część związku straci to prawo.

Aby wszcząć spór zbiorowy w firmach, w których związków zawodowych jest więcej niż jeden, trzeba będzie zbudować koalicję. W przypadku niepowodzenia, w sporze będzie musiał wziąć udział co najmniej jeden reprezentatywny związek zawodowy.

- W małych firmach te zmiany nie będą istotne, bo w nich funkcjonuje zazwyczaj jedna organizacja związkowa. Celem rządu wydaje się pacyfikacja bojowych, niezależnych od władzy związków w spółkach Skarbu Państwa, np. w Poczcie Polskiej i w państwowych instytucjach, jak ZUS albo Krajowa Administracja Skarbowa. W państwowych podmiotach często te mniejsze związki walczą o pracowników, większe zaś żyją w zgodzie z finansującą je spółką - komentuje dla "Gazety Wyborczej" Piotr Szumlewicz ze Związkowej Alternatywy.

"To naruszenie konstytucji"

- Naszym zdaniem to nie tylko złamanie ustawy o związkach zawodowych, która mówi o niezależności działań związków od pracodawcy i innych organizacji związkowych. To także niezgodne z art. 59 konstytucji, który gwarantuje każdemu obywatelowi i obywatelce prawo do zrzeszania się w związkach zawodowych, które mogą reprezentować swoje prawa poprzez spory zbiorowe i strajki - tłumaczy Andrzej Jankowski, prawnik Forum Związków Zawodowych (FZZ). - W tym zakresie wszystkie trzy centrale są zgodne: to naruszenie konstytucji - stwierdza.

Rząd chce też wprowadzić maksymalny czas trwania sporu zbiorowego. Ten miałby trwać dziewięć miesięcy - z możliwością wydłużenia do 12, o ile przystanie na to pracodawca. Po upływie tego czasu wygasałby z mocy prawa.

- Zawsze byliśmy przeciwni długotrwałym sporom zbiorowym, ale to rozwiązanie spowoduje, że pracodawcom tym bardziej będzie zależeć na przedłużaniu - zauważa Jankowski. - Ustawodawca nie przewidział żadnych zapisów, które zobowiązywałyby pracodawcę do prowadzenia sporu w dynamiczny sposób. Na rękę tego ostatniego będzie więc przeciąganie spraw, bo przecież w końcu spór wygaśnie z mocy prawa - dodaje.

Nie chcą dopuścić do strajków. "Wzbierająca fala niezadowolenia"

Związkowcy podkreślają, że nie bez przypadku jest okres, kiedy rządowi zależy na uchwaleniu nowych przepisów.

- Ten projekt ma na celu ograniczenie liczby strajków. Jest forsowany właśnie teraz, bo wśród bardzo różnych grup pracowniczych widać wzbierającą falę niezadowolenia. Głośno jest o kolejnych akcjach strajkowych czy nowych sporach zbiorowych, których główną przyczyną jest rosnąca inflacja - mówi Grzegorczyk.

Zobacz też: Rząd idzie na zwarcie z UE. "Potrzebujemy tych pieniędzy"

"Próba zduszenia strajków w zarodku"

Podobnego zdania jest Szumlewicz. - Końcówka roku może być gorąca. Pomysł rządu to próba zduszenia strajków w zarodku - uważa lider ZA.

- To bubel i nieporozumienie - ocenia Jankowski, prawnik Forum Związków Zawodowych (FZZ). - Strona rządowa przedstawiła rozwiązania, które dyskryminują mniejsze organizacje i są nie do zaakceptowania przez całą stroną związkową. Choć centrale zazwyczaj różnią się opiniami, często nawet znacznie, w tej sprawie mówią jednym głosem - dodaje.

Konsultacje w sprawie projektu mają odbyć się w trzecim kwartale, zaś ustawa miałaby wejść w życie po upływie miesiąca od dnia jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

PSL wybierze nowe władze. Jeden faworyt
PSL wybierze nowe władze. Jeden faworyt
Działo się w nocy. Zawrzało na ulicach miast w Europie po akcji Izraela
Działo się w nocy. Zawrzało na ulicach miast w Europie po akcji Izraela
Jeszcze nikt nie był tak bogaty. Oszacowali majątek Muska
Jeszcze nikt nie był tak bogaty. Oszacowali majątek Muska
Tak Trump mści się na demokratach za paraliż rządu
Tak Trump mści się na demokratach za paraliż rządu
Kupują więcej ropy z Rosji. Reakcja G7: "Weźmiemy na cel"
Kupują więcej ropy z Rosji. Reakcja G7: "Weźmiemy na cel"
Węgrzy znowu uderzają w UE. "Bruksela przygotowuje się do wojny"
Węgrzy znowu uderzają w UE. "Bruksela przygotowuje się do wojny"
ISW ostrzega: Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić sabotaż w Polsce
ISW ostrzega: Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić sabotaż w Polsce
Media: USA udostępnią Ukrainie kluczowe dane do ataków na Rosję
Media: USA udostępnią Ukrainie kluczowe dane do ataków na Rosję
Izraelczycy pokazali nagranie. Ekspert: wiarygodność bardzo niska
Izraelczycy pokazali nagranie. Ekspert: wiarygodność bardzo niska
Jest decyzja ws. słynnego pomnika w Rzeszowie
Jest decyzja ws. słynnego pomnika w Rzeszowie
Czarnobyl bez prądu. Zełenski alarmuje po ataku Rosji
Czarnobyl bez prądu. Zełenski alarmuje po ataku Rosji
Niepokojące nagranie posła KO. "Zostałem porwany". Reakcja MSZ
Niepokojące nagranie posła KO. "Zostałem porwany". Reakcja MSZ