Chatka pod Śnieżnikiem. Śmierć turysty na szlaku. We wtorek sekcja zwłok

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało znaleziono w niedzielę w Chatce pod Śnieżnikiem (województwo dolnośląskie). Na wtorek zaplanowano sekcję zwłok.

Chatka pod Śnieżnikiem. Śmierć turysty na szlaku. We wtorek sekcja zwłok
Chatka pod Śnieżnikiem. Śmierć turysty na szlaku. We wtorek sekcja zwłok
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Violetta Baran

Chatka pod Śnieżnikiem to znany obiekt w Śnieżnickim Parku Krajobrazowym. To schronienie dla turystów, których na szlaku zastała noc lub trudne warunki pogodowe. W przeciwieństwie do klasycznych schronisk nie ma tam jednak obsługi, turyści muszą radzić sobie sami.

To właśnie tam w niedzielę rano odkryto, że jeden z turystów, 37-letni mężczyzna, nie daje oznak życia.

- Mężczyzna był w towarzystwie dwóch kolegów. W trakcie ich pobytu przez to miejsce przewijali się także inni turyści. Mężczyźni spędzili w chatce noc. Rano okazało się, że jeden z nich, 37-latek, nie daje oznak życia - powiedział tvn24.pl Tomasz Orepuk z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Dodał też, że po wstępnych oględzinach nie znaleziono żadnych śladów, które wskazywałyby na to, by do śmierci 37-latka doszło w wyniku działania osób trzecich.

We wtorek ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny, która powinna odpowiedzieć na pytanie, co było przyczyną jego śmierci.

Akcją transportu zwłok zajmowała się Grupa Sudecka GOPR. Nie było to proste: zaangażowanych w nią było 15 ratowników. Operacja ta trwała ponad 12 godzin.

Źródło: tvn24.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
sudetyśnieżnikturysta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (146)