Chaos z debatami w Końskich. Ci kandydaci jadą

Zamieszanie w związku z debatą w Końskich z godziny na godziny staję się coraz większe. Zamiast jednej debaty odbędą się dwie, a zamiast dwóch kandydatów pojawi się ich zdecydowanie więcej. Ci kandydaci zmienili swoje plany kampanijne i jadą do Końskich.

,Chaos z debatami w Końskich. Ci kandydaci jadą
Źródło zdjęć: © Google Maps, PAP
Kamila Gurgul
oprac.  Kamila Gurgul
19

Przypomnijmy, co się wydarzyło do tej pory. W środę kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski zaproponował popieranemu przez PiS kandydatowi Karolowi Nawrockiemu debatę, która miałaby odbyć się w piątek w Końskich (Świętokrzyskie) o 20. Mają ją transmitować trzy telewizje: TVP Info, TVN24 i Polsat News.

Na to odpowiedział sztab Nawrockiego. Odparł, że jest gotowy do debaty. Postawili jednak warunek: oczekują, że udział w niej wezmą też telewizje Republika oraz wPolsce24. Następnie dochodziło do spięć między sztabami, co do warunków przeprowadzenia debaty. Koniec końców szefowa sztabu Trzaskowskiego Wioletta Paprocka spotkała się z szefem sztabu Nawrockiego Pawłem Szefernakerem w siedzibie TVP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

TVP łamie prawo ws. debaty? "Nie jest taka, jaką chcielibyśmy widzieć"

Paprocka przekazała, że sztab PiS nie potwierdził, że weźmie udział w debacie z udziałem trzech telewizji. Postulatem sztabu Nawrockiego był udział Telewizji Republika i wPolsce24 w wydarzeniu.

W piątek przedstawiciele komitetów Trzaskowskiego i Nawrockiego zostali zaproszeni na losowanie dotyczące kolejności wypowiedzi kandydatów. Zaplanowano je na godzinę 18.00, czyli dwie godziny przed debatą, która wciąż stoi pod znakiem zapytania.

Kto jedzie na debaty do Końskich, a kto zostaje na kampanijnej trasie?

Dalej nie jest wiadome, czy Rafał Trzaskowski pojawi się na debacie organizowanej przez Telewizję Republika na rynku w Końskich, tak samo jak to, czy Nawrocki pojawi się na debacie organizowanej przez trzy telewizje na hali sportowej. Pewne jedynie jest to, że oboje będą w Końskich.

Debaty w Końskich
Debaty w Końskich © WP

Jednak jak już wiadomo, że nie tylko ta dwójka pojawi się w mieście. W piątek jako pierwszy Szymon Hołownia zapowiedział, że także wybiera się na debatę. - Postanowiłem, że nie mogę dłużej na to spokojnie patrzeć. Będę dzisiaj w Końskich po to, żeby wziąć udział w obu zaplanowanych tam debatach - przekazał Hołownia w rozmowie z dziennikarzami.

W ślad za nim poszła Magdalena Biejat, o czym dowiedziała się Wirtualna Polska. Następnie sama potwierdziła tę informację w mediach społecznościowych. . "Do zobaczenia w Końskich, Szymon Hołownia. A jeśli PO i PiS uznają, że chcą się zamykać na demokrację, proponuję drugą debatę. Porozmawiajmy w Końskich o naszych wizjach Polski" - napisała kandydatka Lewicy.

TVN24 przekazał, że Adrian Zandberg również ma się pojawić na miejscu. Jednak nie potwierdzono tych informacji. Następnie Zandberg przekazał, że nie jedzie do Końskich. - Ja w tym cyrku nie mam zamiaru brać udziału. W poniedziałek jest organizowana na cywilizowanych, normalnych zasadach debata w Telewizji Republika. W niej mam zamiar wziąć udział - mówił.

Sławomir Mentzen zdecydował się nie zmieniać swoich planów i nie wybiera się do Końskich. Jak stwierdził, "on startuje na poważnie w wyborach i nie będzie brał udziału w tym cyrku".

Tak samo Grzegorz Braun nie zjawi się na debacie w Końskich - przekazała rzeczniczka Konfederacji Korony Polskiej Marta Czech. Na portalu X zwracała uwagę telewizji Republika, że europoseł nie otrzymał zaproszenia do Końskich. "W związku z tym, pan Grzegorz Braun w ramach kampanijnej trasy odwiedza dziś planowo Dzierżoniów i Wałbrzych. Dzisiejszego wieczoru zapraszamy na Dolny Śląsk" - napisała Marta Czech.

Natomiast Marek Jakubiak na swoich social mediach poinformował, że jedzie do Końskich. Tak samo jak Joanna Senyszyn, która w rozmowie z PAP przekazała, że pojawi się na obu debatach.

Krzysztof Stanowski również poinformował, że jest w drodze. "Nie ma mojej zgody na to, by publiczna telewizja zakłócała demokratyczne wybory. Żądam dostępu na równi z innymi kandydatami. Końskie, do zobaczenia!" - napisał w mediach społecznościowych.

Wybrane dla Ciebie

Gafa Starmera na G7. Pomylił prezydenta Korei Płd. z tłumaczem
Gafa Starmera na G7. Pomylił prezydenta Korei Płd. z tłumaczem
Tajna operacja Mosadu. Tak zinfiltrowali Iran
Tajna operacja Mosadu. Tak zinfiltrowali Iran
Ciała przy granicy z Białorusią. Nowe ustalenia prokuratury
Ciała przy granicy z Białorusią. Nowe ustalenia prokuratury
Padły mocne słowa. Korea reaguje na wojnę Izraela z Iranem
Padły mocne słowa. Korea reaguje na wojnę Izraela z Iranem
Kuria nie chce zapłacić ofierze księdza-pedofila. Mimo wyroku sądu
Kuria nie chce zapłacić ofierze księdza-pedofila. Mimo wyroku sądu
"W ciągu zaledwie 3 dni". Izrael uciera nosa Rosji
"W ciągu zaledwie 3 dni". Izrael uciera nosa Rosji
Pożar w Rzeszowie. Strażacy o szczegółach, mówią o "ogromie tragedii"
Pożar w Rzeszowie. Strażacy o szczegółach, mówią o "ogromie tragedii"
Polacy ewakuowani z Iranu. "Jak obywatele drugiej kategorii"
Polacy ewakuowani z Iranu. "Jak obywatele drugiej kategorii"
Tragiczny finał pożaru w Rzeszowie. Nie żyje 14-latka
Tragiczny finał pożaru w Rzeszowie. Nie żyje 14-latka
Gigantyczna eksplozja statku kosmicznego. SpaceX potwierdza
Gigantyczna eksplozja statku kosmicznego. SpaceX potwierdza
USA zaatakują Iran? Trump nie jest pewny swojej potężnej broni
USA zaatakują Iran? Trump nie jest pewny swojej potężnej broni
Będzie ciepło, ale pogoda się załamie. Może być niebezpiecznie
Będzie ciepło, ale pogoda się załamie. Może być niebezpiecznie