Zamieszanie z debatą w Końskich. Burmistrz: ucierpi wizerunek miasta
- Jestem rozczarowany, ale do końca mam nadzieję, że nie będzie dwóch jednoosobowych debat, czyli w zasadzie monologów - komentuje w rozmowie z WP burmistrz Końskich Krzysztof Obratański. Przyznaje jednocześnie, że z powodu zamieszania ws. debaty Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego ucierpi wizerunek miasta.
- Jeżeli wybory są świętem demokracji, to zogniskowanie oczu wszystkich zainteresowanych polityką na Końskie w świetle zapowiedzi debaty dwóch najważniejszych kandydatów to było coś niezwykle sympatycznego i wartość dodana dla miasta. Teraz wszystko wskazuje na to, że do tej oczekiwanej debaty nie dojdzie. Że będziemy mieli dwie różne debaty i to raczej o charakterze monologu i trochę obawiam się, że może tym ucierpieć wizerunek miasta - mówi w rozmowie z WP Krzysztof Obratański.
Jak twierdzi, "Końskie stanie się przykładem miejsca, gdzie nie udało się porozumieć i zorganizować spotkania najważniejszych kandydatów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odkrycie w porcie w Gdańsku. Ślad prowadził do Rosji
- Z tego powodu jest mi trochę przykro. Obserwuję działania zarówno TVP, TVN, Polsatu, jak i Republiki, która rozstawiła swoją scenę na rynku. Dzwoniła do mnie ekipa TVN24, która też chce się rozstawić na rynku. Na tym samym rynku zapowiedziana jest też manifestacja o godzinie 16.00. A przypominam, że mamy rozstawiony jarmark wielkanocny - podkreśla Obratański.
Burmistrz podkreśla, że z chęcią przyglądałby się debacie obu kandydatów.
- Natomiast jeżeli to będą takie jednostronne monologi, to raczej będę starał się zachować dystans. Jestem szefem samorządu lokalnego i nie jest w interesie miasta, by władze opowiadały się po którejś ze stron tego politycznego wyścigu - podsumowuje.
Debata w Końskich
Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, w odpowiedzi na wezwanie Karola Nawrockiego popieranego przez PiS, zaproponował debatę na piątek o godzinie 20.00. Nawrocki zgodził się, ale postawił warunek, aby w debacie uczestniczyły wszystkie telewizje, w tym Republika i wPolsce24.
Między sztabami kandydatów wybuchł spór dotyczący szczegółów debaty. Rafał Trzaskowski potwierdził swój udział, ale nie wiadomo, jaki krok podejmie Karol Nawrocki.
Mateusz Dolak, dziennikarz Wirtualnej Polski
Czytaj też: