Chaos podczas wyprowadzania uchodźców z pociągu
Policja nakazała uchodźcom opuszczenie pociągu, który z budapeszteńskiego dworca Keleti wyjechał wcześniej do Sopronu przy granicy z Austrią i został zatrzymany w miejscowości Bicske, ok. 40 km od Budapesztu.
Uchodźców miano zawieźć autobusami do znajdującego się w pobliżu obozu. Niektórzy uchodźcy uciekali, inni kładli się na torach, bardzo wielu pozostało w pociągu i skandowało "SOS!".