Cerkiew w miejscu szkoły w Biesłanie?
Rosyjski biskup prawosławny zaproponował, by
na miejscu szkoły w Biesłanie, gdzie na początku września doszło
do tragicznego zamachu terrorystycznego, wybudować cerkiew -
poinformowała strona internetowa Patriarchatu Moskiewskiego.
13.09.2004 10:55
W świątyni tej na tablicach pamiątkowych wypisano by imiona wszystkich zabitych - powiedział biskup Stawropola i Władykaukazu, Teofan, po odprawionym w ubiegłym tygodniu nabożeństwie za zmarłych - panichidzie.
Świątynia miałaby zostać zbudowana dokładnie w miejscu, gdzie mieściła się sala gimnastyczna, w której terroryści przez 52 godziny trzymali ponad 1200 zakładników; co najmniej 335 z nich zginęło.
Władze osetyjskie już wcześniej informowały, że zamierzają całkowicie zburzyć gmach szkoły. Wielu uczniów, którzy przeżyli zamach, deklaruje, że nie chce już nigdy widzieć tego budynku. Jego rozbiórki domagali się także krewni byłych zakładników.
Osetia Północna, w której leży Biesłan, jest - w przeciwieństwie do pozostałych republik rosyjskiego Kaukazu Północnego - w większości prawosławna.