Cenzura polityczna czy humanitarna?
Amerykańska stacja telewizyjna CNN niespodziewanie przerwała relację na żywo z haskiego trybunału podczas piątkowego przemówienia Slobodana Miloszevicia. Oskarżony o ludobójstwo były dyktator przez cały dzień pokazywał na fotografiach skutki ataku lotniczego NATO na byłą Jugosławię w 1999 r.
16.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak wyjaśniło biuro CNN w Londynie, powodem cenzury nie były żadne względy polityczne. Telewizja uznała, ze pokazywane przez Miloszevicia zdjęcia ofiar nalotów NATO są okrutne i zbyt drastyczne.
Mimo tych wyjaśnień decyzja CNN, którą Miloszević często nazywał tubą amerykańskiej propagandy, wywołała liczne komentarze. Niektórzy serbscy dziennikarze komentowali, że według CNN zdjęcia ofiar NATO są zbyt szokujące dla telewidzów z NATO.
Telewizja holenderska natomiast przypomniała, że dwa dni wcześniej CNN bez cenzury pokazywała podobne, równie drastyczne zdjęcia prezentowane przez prokuratorów. Prokuratorzy prezentowali wówczas filmy i zdjęcia dotyczące konfliktów w Chorwacji, Bośni i Kosowie. (mag)