Ceny w sklepach. Cukier to luksus. Wzrost o 85 proc.

Rosnące ceny są widoczne niemal na każdym kroku. Pod koniec lutego klienci alarmowali o wysokich cenach papryki, pomidorów i cebuli, na początku marca rekordy biła cena majonezu. Ze względu na szalejącą drożyznę, wiele osób zastanawia się, jak będą wyglądać tegoroczne święta Wielkiej Nocy.

Jak wynika z raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych" opracowanego przez UCE Research i Wyższe Szkoły Bankowe, ceny w sklepach wzrosły średnio o 20,8 procent. Wyniki opracowano jednak na podstawie analizy cen 100 produktów w ponad 37 tys. sklepów detalicznych, a wartości uśredniono.

Jak podaje za pośrednictwem Twittera Rafał Mundry, ekonomista, absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego, w ciągu roku ceny wzrosły od kilkunastu do kilkudziesięciu procent. Rekordowo podrożał cukier, za którego klienci płacą 85 procent więcej. Na drugim miejscu znajduje się opał - ze wzrostem o 54 proc., a na trzecim energia, za którą średnio płacimy 40 procent więcej niż w 2022.

Więcej trzeba zapłacić także za produkty papiernicze. Według listy "Indeksu cen w sklepach detalicznych" za papier toaletowy trzeba zapłacić 48,4 proc. więcej niż przed rokiem. Ręczniki papierowe podrożały o ponad 50 procent. Droższa jest również chemia gospodarcza - o 28 proc. r/r.

W zestawieniu znajdują się także podstawowe produkty spożywcze. Zdaniem ekonomisty, ponad 30-procentowy wzrost odnotowały ceny mleka, jajek, mięsa wieprzowego, mąki i oleju. Więcej płacą również klienci piekarni - o 27 procent r/r wzrosła cena pieczywa. Mięso drobiowe jest droższe o 26 proc. Wyższe są również ceny warzyw - o 22 procent.

Drożyznę odczuwa coraz więcej klientów - ta panuje nie tylko w dużych marketach, ale również na lokalnych bazarkach. Jeden z internautów podzielił się "paragonem grozy" z bazarku w Piasecznie, gdzie za niewielką ilość owoców i warzyw zapłacił niemal 83 złote.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.