Celnicy przechwycili nielegalne papierosy za 1,5 mln zł
220 tys. paczek nielegalnych papierosów,
o wartości ponad 1,5 mln zł zabezpieczyli celnicy w budynkach
byłego PGR-u w powiecie sulęcińskim (Lubuskie) - poinformowała rzeczniczka Izby Celnej w Rzepinie Beata Downar-
Zapolska.
Magazyn ujawniła policja z Sulęcina, która szukała skradzionej w Niemczech naczepy TIR-a.
Funkcjonariusze z drogówki sprawdzali wszystkie miejsca, w których mogła zostać ukryta naczepa. Na ich liście znalazły się także wspomniane budynki byłego PGR-u w okolicach Boczowa. Po ujawnieniu papierosów policja powiadomiła celników - poinformował Sławomir Konieczny z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Zdaniem celników był to magazyn tranzytowy, z którego kontrabandy wyruszały w kierunku Europy Zachodniej. - To największa partia nielegalnych papierosów, jaka została ujawniona z udziałem celników w naszym kraju w tym roku - powiedziała rzeczniczka.
Celnicy podejrzewają, że w dzierżawionych od prywatnej osoby obiektach grupa przemytnicza magazynowała nielegalny towar. Papierosy były dowożone tam TIR-ami, a następnie przeładowywane do mniejszych samochodów. - W ten sposób ewentualne straty podczas ich transportu były mniejsze niż w przypadku "trafienia" całego TIR-a - wyjaśniła Downar-Zapolska.
Podczas wspólnej akcji celników i policji, na terenie gospodarstwa zabezpieczono TIR-a z papierosami opatrzonymi rosyjską akcyzą, dwa inne samochody ciężarowe i jeden osobowy.
W przypadku zabezpieczonych papierosów, straty Skarbu Państwa, wynikające z nieopłaconych należności tj. akcyzy, VAT-u i cła, szacowane są na ok. 1,6 mln zł.
Postępowanie karno-skarbowe w tej sprawie wszczął Urząd Celny w Gorzowie Wlkp. Do sprawy przesłuchano dwie osoby. Jak zaznaczyła Downar-Zapolska, podejrzanych może być więcej, a cała sprawa jest rozwojowa.
Osobom zajmującym się tym procederem na taką skalę, grozi nawet do pięciu lat więzienia i wysokie grzywny.