CBOS: Tusk 54%, Kaczyński 46%
Na tydzień przed II turą wyborów
prezydenckich większym poparciem cieszył się kandydat PO Donald
Tusk, który mógłby liczyć na głosy ponad połowy (54%)
zdeklarowanych wyborców o sprecyzowanych preferencjach - wynika z
sondażu CBOS przeprowadzonego w połowie października.
Według CBOS, gdyby II tura wyborów prezydenckich odbyła się w połowie października, przegranym okazałby się Lech Kaczyński - na kandydata PiS głosowałoby 46% wyborców mających jednoznacznie określone preferencje.
CBOS badał też, jak mogą się zachować w dniu II tury wyborów elektoraty kandydatów, którzy nie przeszli do II tury. I tak np. ponad dwie piąte (42%) zwolenników Marka Borowskiego zapowiada absencję wyborczą. Wśród pozostałych większa część (34%) zamierza głosować na Donalda Tuska, a 12% na Lecha Kaczyńskiego.
Wyborcy Andrzeja Leppera, a także zwolennicy pozostałych kandydatów z I tury rzadziej niż sympatycy Borowskiego pozostaną w domu (po 22%). Niespełna co drugi (46%) wyborca Leppera jest gotowy głosować na L. Kaczyńskiego, a co piąty (21%) na Tuska.
CBOS podaje też, że udział w II turze wyborów prezydenckich zapowiada 66% dorosłych Polaków. 19% utrzymuje, że "raczej nie weźmie" udziału w wyborach, a 15% - "nie wie jeszcze, waha się".
Autorzy sondażu zwracają uwagę, ż "z dużym prawdopodobieństwem można jednak zakładać, że faktyczna frekwencja okaże się wyraźnie niższa, niż ta deklarowana w sondażach.(...) W wyborach prezydenckich 1995 roku, ostatnich, w których rozgrywana była II tura, w takim samym okresie przed wyborami swoje uczestnictwo w nich zapowiadało 81% uprawnionych do głosowania, podczas gdy faktycznie w rozstrzygającej fazie wyborów wzięło udział 68% dorosłych Polaków" - zwraca uwagę CBOS.
Badania przeprowadzono od 13 do 16 października na liczącej 1003 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.