PolskaCBA zatrzymało urzędnika bez nakazu prokuratury?

CBA zatrzymało urzędnika bez nakazu prokuratury?

Według "Gazety Wyborczej" agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego bez nakazu prokuratury zatrzymali urzędnika z Chorzowa. Jak podkreśla gazeta, dziennikarze wiedzieli o planowanej akcji pół godziny wcześniej.

30.06.2009 | aktual.: 30.06.2009 13:58

Do zdarzenia doszło 2 tygodnie temu. Do bura prasowego Urzędu Miasta w Chorzowie zadzwoniła dziennikarka z lokalnej gazety, pytając o przeszukanie przez funkcjonariuszy CBA gabinetu skarbnika urzędu. Rewizji nie było. Dopiero pół godziny później do magistratu wkroczyli agenci CBA i zaczęli przeszukiwać gabinet Andrzeja K., a następnie go zatrzymali.

Według CBA skarbnik zataił w oświadczeniu majątkowym, że zarządzał jedną z kamienic w centrum miasta, ma wykupione polisy ubezpieczone oraz że jego żona przez trzy lata miała dostęp do konta teściowej.

Rano K. o swoim zatrzymaniu czyta w gazecie. Dopiero potem staje przed obliczem prokuratora. Po przesłuchaniu wychodzi na wolność.

CBA zaprzecza tym informacjom. Według Temistoklesa Brodowskiego z biura prasowego CBA, Andrzej K. został zatrzymany za zgodą prokuratury, a agenci nie informowali o tym dziennikarzy.

Te wyjaśnienia nie przekonałyprezydenta Chorzowa Marka Kopla, który wysłal skargę do szefa CBA.

Źródło artykułu:PAP
korupcjaprokuraturaurzędnik
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)