CBA i urząd skarbowy zajmą się Rydzykiem? Chce tego poseł Nowoczesnej
Ojciec Tadeusz Rydzyk pochwalił się, że dostał dwa samochody od bezdomnego. Sprawa budzi duże wątpliwości. Zazwyczaj od darowizny trzeba uiścić podatek. Poseł Nowoczesnej uważa, że powinny się tym zająć CBA oraz urząd skarbowy.
"Znany przedsiębiorca, ojciec Tadeusz Rydzyk, będący właścicielem prywatnej telewizji, mający bardzo silnie powiązania z władzą, korzystający z dofinansowania z pieniędzy publicznych z konkretnych ministerstw, nagle ujawnia, że dostał z niewiadomego źródła dwa luksusowe samochody, i mówi, że dostał te samochody od bezdomnego, czyli nie ma żadnego uzasadnienia. Takie rzeczy tylko w "państwie PiS" – napisał poseł Adam Szłapka na Facebooku. I dodaje: "CBA i Urząd Skarbowy w Toruniu powinny zbadać tę sprawę".
Od kilku dni nie milkną echa rozmowy z 2016 roku, w której ojciec Tadeusz Rydzyk ujawnił, skąd ma samochody. - Akurat ten samochód to dostaliśmy - nie wiecie o tym - od bezdomnego - mówił duchowny. - Tak, dwa samochody dostaliśmy. Przyjechał bezdomny i dał nam dwa samochody. Pan Stanisław z Warszawy. Niestety zmarł – oświadczył ze smutkiem w głosie. Jeszcze bardziej zaskakujące jest to, skąd bezdomny miał pieniądze na zakup samochodu. Otóż, jak wyjawił ojciec Rydzyk, pan Stanisław wygrał je w totolotka.