Trwa ładowanie...

Cate Blanchett, Brad Pitt i Ang Lee wygrali w Wenecji

Film "Lust, Caution" w reżyserii Anga Lee
otrzymał nagrodę Złotego Lwa na 64. festiwalu filmowym w Wenecji.
Nagrody w najważniejszych kategoriach rozdano podczas wieczornej
gali w sobotę w Palazzo del Cinema. Nagrody dla najlepszych aktorów otrzymali Cate Blanchett i Brad Pitt.

Cate Blanchett, Brad Pitt i Ang Lee wygrali w WenecjiŹródło: AFP
dc0eqx8
dc0eqx8

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9161927,kat,32834,galeriazdjecie.html )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9161927,kat,32834,galeriazdjecie.html )

  1. festiwal filmowy w Wenecji

Zwycięski festiwalowy film to rozgrywająca się w okupowanym przez Japończyków Szanghaju mroczna, sensacyjna historia szpiegowska z czasów drugiej wojny światowej z silnym erotycznym tłem.

dc0eqx8

Amerykańsko-chińsko-tajwańska produkcja opowiada o młodej studentce, która dołącza do ruchu oporu, planującego zamach na chińskiego urzędnika kolaborującego z Japończykami. Dziewczyna ma uwieść kolaboranta, by ułatwić dotarcie do niego.

To drugi Złoty Lew dla urodzonego na Tajwanie 52-letniego reżysera w ciągu trzech lat. W 2005 roku wygrał on wenecki festiwal filmem "Tajemnica Brokeback Mountain".

Nagrodę dla najlepszej aktorki otrzymała australijska gwiazda Cate Blanchett, która zagrała w filmie Todda Haynesa "I'm not There" o Bobie Dylanie.

Nagrodę dla najlepszego aktora przyznano Bradowi Pittowi za rolę w "The Assassination Of Jesse James By The Coward Robert Ford" w reżyserii Andrew Dominika.

dc0eqx8

Trwający na festiwalu wyjątkowo wyrównany pojedynek gigantów kina i kilku filmów uznanych za faworytów rozstrzygnięto kompromisowo. Srebrnego Lwa za reżyserię otrzymał Brian De Palma za wstrząsający obraz wojny w Iraku "Redacted".

Jednocześnie jury pod przewodnictwem chińskiego reżysera Zhanga Yimou postanowiło przyznać swą specjalną nagrodę ex aequo filmowi "Le Grain et le Mulet" pochodzącego z Tunezji Abdellatifa Kechiche oraz "I'm not there" Todda Haynesa.

Ponadto specjalną nagrodę dostał Nikita Michałkow, którego film "12" o młodym Czeczenie, oskarżonym o zabójstwo, wywołał wielkie poruszenie w Wenecji. Rosyjski artysta nie krył zresztą swego rozczarowania werdyktem jury.

Najbardziej zawiedzeni są jednak Włosi. Ich kinematografia, choć w głównym konkursie były aż trzy włoskie filmy, pozostała niezauważona i nie otrzymała żadnej nagrody. (ap)

Sylwia Wysocka

Zobacz także: Festiwal w Wenecji w serwisie film.wp.pl

dc0eqx8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dc0eqx8
Więcej tematów