Całe życie myślała, że ma zatkany nos. Lekarze znaleźli tam zęba

Całe życie myślała, że ma zatkany nos. Lekarze znaleźli tam zęba

Całe życie myślała, że ma zatkany nos. Lekarze znaleźli tam zęba
Źródło zdjęć: © Fotolia, Screen z: Med.News
Karolina Błaszkiewicz
31.10.2017 19:43, aktualizacja: 31.10.2017 20:12

57-latka z Chin przez dekady nie miała pojęcia, co jej dolega. Kiedy po kolejnym krwotoku trafiła do szpitala, lekarze złapali się za głowy. W nosie kobiety wyrósł ząb.

Poważne zapalenie błony śluzowej nosa – tak brzmiała pierwsza diagnoza, jaką postawiono po przyjęciu Chinki do szpitalu. Później, po przeskanowaniu jej czaszki, na jaw wyszła prawdziwa przyczyna wieloletnich kłopotów. Sprawą zainteresowały się media na całym świecie, w tym "Live Science" czy "The Sun". Podobnych przypadków jest w Chinach 19 i nie chodzi tylko o dorosłych.

Nos, jak zauważyli po badaniu lekarze, blokowało nieznane ciało obce. Mały rozmiar wskazywał na kamyk lub coś w tym rodzaju. Aby przekonać się, że tak rzeczywiście jest, kobieta musiała przejść operację. Na bloku okazało się, że w jamie nosowej kobiety nie ma kamyka, ale jest za to w pełni wyrośnięty ząb. Odpowiedzialna była za to rzadka choroba, która występuje w życiu płodowym człowieka. Sprawia, że zęby rosną w losowych częściach twarzy.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (57)
Zobacz także