Były senator PiS usłyszał wyrok. Bezwględne więzienie

Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał wyrok w sprawie Waldemara Bonkowskiego. Były senator PiS został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Były polityk znęcał się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem. Wyrok jest prawomocny.

Waldemar Bonkowski
Waldemar Bonkowski
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Adam Warżawa
oprac. TWA

19.04.2024 | aktual.: 19.04.2024 15:23

Sprawa dotyczy czynu Bonkowskiego, którego dopuścił się w marcu 2021 roku. Były senator usłyszał w związku z tym zarzut "znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem w ten sposób, że przywiązał zwierzę do haka holowniczego samochodu, ruszył i zwiększając prędkość, tak, że pies nie nadążył, przewrócił się i był ciągnięty".

- To jest polityczna farsa. Wasza obecność świadczy o tym, że jest to proces polityczny. Podejrzewam, że sąd uległ temu hejtowi lewackiemu i naciskom, dlatego taki wyrok. Obawiam się, że w Polsce pod obecnymi rządami standardy sądów w sensie negatywnym przewyższają standardy białoruskie, a zbliżają się do północnokoreańskich - skomentował wyrok na antenie TVN24 Bonkowski.

W I instancji Sąd Rejonowy w Kościerzynie w kwietniu 2022 r. skazał Bonkowskiego na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad psem, który w konsekwencji zmarł. Były senator PiS odwołał się od wyroku. Sprawa trafiła więc do sądu wyższej instancji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wyrok za łagodny"

W poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Gdańsku wygłoszono mowy końcowe. W piątek sąd wydał wyrok skazujący.

- Wyrok I instancji był za łagodny. Nie czynił zadość poczuciu sprawiedliwości i kształtowaniu prawidłowej postawy. Nie karał dostatecznie sprawcy za dotkliwe cierpienie, którego doznało zwierzę - argumentowała zastępca prokuratora rejonowego w Kościerzynie Anna Włodarczyk.

Obrońca Bonkowskiego adwokat Jacek Potulski podkreślił, że wniósł o uniewinnienie swojego klienta. - Wskazujemy, że w tej spawie doszło do nieszczęśliwego wypadku - tłumaczył.

- Mój klient swoim życiem, w relacji do zwierząt potwierdził, że od lat dobrze się nimi opiekował i nie wydarzyło się nic, co by podważyło te słowa - stwierdził.

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał Bonkowskiego na trzy miesiące bezwzględnego pozbawienia wolności i rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Wyrok jest prawomocny.

Źródło: TVN24/PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1345)