Ujawniła tajemnicę o kochance Putina. Wygarnęła wszystko o Kabajewej
Alina Kabajewa, gimnastyczka i domniemana kochanka Władimira Putina stała się bohaterką serii doniesień plotkarskich mediów z Ukrainy oraz rosyjskojęzycznych serwisów. To po ostrych słowach innej rosyjskiej piękności i byłej polityk Mariji Maksakowej. - Ona obnosi się z obrączką, aby pokazać, że nadano jej wysoki status - ujawniła w wywiadzie.
Rosyjskie media nie mogą napisać wprost ani nawet sugerować, że utytułowana gimnastyczka Alina Kabajewa jest kochanką, czy też żoną Putina, a także matką jego dzieci. Taką sensację opublikowano w Rosji tylko raz. W 2008 roku zrobiła to gazeta "Moskiewski Korespondent" i zaraz została zamknięta po szykanach służb. Do dziś głód plotek o Kabejewej i Putinie zaspokaja wiele rosyjskojęzycznych mediów, ale działających poza granicami Rosji. Nie inaczej było i tym razem.
Maria Maksakowa, znana rosyjska śpiewaczka operowa i była polityk, została zaproszona do ukraińskiego programu "Argument". Uśmiechając się do kamery i z całą bezwzględnością wygarnęła wszystko, co wie lub domyśla się na temat relacji Kabajewej i Putina. Jak zauważyły rosyjskie media, ostatnio podczas oficjalnych wydarzeń Kabajewa była widywana blisko przewodniczącej Rady Federacji Walentiny Matwijenki. Autor wywiadu spytał, co oznaczają takie spotkania oraz dlaczego na dłoni Kabajewej często pojawia się obrączka.
- Wydaje mi się, że Kabajewa ma ambicje, aby zająć najwyższe stanowiska w kraju. Z poparciem prezydenta nie byłoby to trudne. Ona pokazuje publicznie obrączkę, obnosi się, aby dowieść, że otrzymała wysoki status. To od razu denerwuje takich urzędników jak Matwijenka - odparła Marija Maksakowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
MSZ wezwie Andriejewa? "Jak go teraz zaprosimy, to umrze ze śmiechu"
Czy Władimir Putin prowadzi rodzinne życie?
- Nie sądzę, aby Putin był człowiekiem, który chce spędzać wolny czas z żoną - zaśmiała się po pytaniu o to, co sądzi o nieoficjalnych doniesieniach, że Putin i Kabajewa "żyją normalnie jak rodzina z dziećmi". - Jej sytuacja jest trudna, ponieważ była traktowana jak inkubator do rodzenia następców dyktatora. Za to otrzymała swoja złotą klatkę, czyli posiadłość w Wałdaju. Czy oni mają czworo, czy dwoje dzieci, tego nikt nie może wiedzieć, a teraz jeszcze wyszły doniesienia o położnej Kabajewej, która umarła w Szwajcarii - powiedziała.
Dodała, że Putin nie potrzebuje dzieci i dlatego starannie ukrywa ich istnienie. Wspomniała też o plotkach, jakoby z myślą o przyszłym leczeniu rosyjskiego przywódcy, zabezpieczono krew pępowinową podczas narodzin jego dzieci. W 45-minutowej rozmowie było też o licznych fobiach Putina i o tym, że słucha rad szamana.
Opowiedzianą przez Maksakową historię o obrączce podchwyciło kilka rosyjskojęzycznych serwisów np. z Łotwy czy Azerbejdżanu, a także ukraińskie: Unian oraz Fokus.
Uznana za zagraniczną agentkę. Kim jest Maria Maksakowa?
Publikacja wywiadu z Mariją Maksakową zbiegła się z decyzją rosyjskiego ministerstwa sprawiedliwości o uznaniu jej za tzw. zagranicznego agenta. Rzecz jasna w oficjalnym komunikacie nie ma nic o obrączce Putina i samej Kabajewej. Śpiewaczce zarzucono, że regularnie wypowiada się przeciwko rosyjskiej polityce i potępia działania państwa.
Kim jest 45-letnia Marija Maksakowa? Mieszka w Kijowie. Skończyła z wyróżnieniem rosyjską akademię muzyczną, a do 2017 roku była gwiazdą rosyjskiej opery. W latach 2011-2016 została deputowaną do Dumy z partii Jedna Rosja. Była wtedy fanką Putina i zasłynęła z cytatu, że "Władimir jest jedyną postacią konsolidującą rosyjskie społeczeństwo". W 2014 roku głosowała w Dumie Państwowej za przyłączeniem Krymu do Rosji.
Jej kariera polityczna załamała się, gdy ujawniono, że zataiła posiadanie niemieckiego obywatelstwa. Jako osoba urodzona w Monachium otrzymała je z mocy prawa. Usunięto ją z partii. Wraz z mężem (dzieci pozostały w Rosji) wyjechała do Kijowa. Tam przytrafiło się nieszczęście. Mąż, będący członkiem rosyjskiej komisji antykorupcyjnej, został zastrzelony na ulicy w centrum stolicy Ukrainy.
Rosyjska śpiewaczka otrzymała ochronę w tym kraju. W pierwszym wywiadzie stwierdziła, że w Rosji Putina nie da się żyć i nie można krytykować władz. Publicznie przeprosiła za swoje głosowanie za aneksją Krymu. Do Rosji powróciła na krótko w 2021 roku. Uważa, że jej rosyjska rodzina ją znienawidziła.
Alina Kabajewa: co wiadomo o domniemanej kochance Putina?
12 maja Alina Kabajewa skończyła 40 lat. Od 2014 roku była mistrzyni olimpijska zajmuje stanowisko prezesa holdingu spółek medialnych National Media Group w Moskwie. W tym roku otworzyła w Soczi akademię gimnastyki artystycznej. Prowadzi fundację charytatywną, której sponsorzy potrafią wpłacić ponad 200 mln rubli (11 mln zł) rocznie. Wielka Brytania objęła ją sankcjami w związku z domniemaniem czerpania korzyści dzięki rosyjskiej władzy.
Według niedawnych doniesień kobieta wraz z dziećmi Putina zamieszkała w luksusowej rezydencji Wałdaj, położonej na północ od Moskwy. Zaledwie trzy dni po ujawnieniu tych informacji całkowicie ograniczono dostęp do tej części jeziora, gdzie położona jest posiadłość.
Na początku rosyjskiej agresji na Ukrainę pojawiły się doniesienia, że Kabajewa ukryła się wraz z dziećmi w Szwajcarii. Władze tego kraju zaprzeczały jednak, podając, że nie ma na ich terenie osoby o takim nazwisku.
Rosyjskie media pisząc o Kabajewej, lubują się w podkreślaniu jej patriotyzmu. "Alina pojawiła się w czarnej sukience, podkreślającej jej zgrabne ciało. Specjalnie wybrała rosyjską markę! Na palcu jej dłoni błyszczała obrączka. Nie pierwszy raz" - opisuje serwis Delfi. To w relacji z bankietu po zawodach gimnastycznych.
Kolejny przykład: "Alina Kabajewa rzadko wypowiada się publicznie, ale w Dzień Zwycięstwa zrobiła wyjątek zwracając się do Rosjan z ważnym oświadczeniem. Wielka Wojna Ojczyźniana dotknęła każdą rodzinę, zagościła w każdym domu, a teraz rozbrzmiewa w sercu każdego mieszkańca naszego kraju. Jej dziadek też walczył, był na froncie leningradzkim, wzdłuż Drogi Życia niósł żywność mieszkańcom oblężonego miasta" - komplementowały ją media.
Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski