Przy dziewczynce czuwa matka
W ocenie policji, było to ok. 5 km od rodzinnej wsi dziewczynki. Karina szła w kierunku Augustowa. Miała w ręku to samo wiaderko, z którym sześć dni temu wyszła z domu. - Dziewczynka była bardzo brudna, wyczerpana i głodna. Natychmiast została odwieziona do szpitala - powiedział Baranowski.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!