Był tak pijany, że wypadł ze śmieciarki
Pracownik firmy zajmującej się oczyszczaniem Lublina był tak pijany, że wypadł ze śmieciarki - informuje Radio Lublin. 48-letni zawodowy kierowca, który wrócił do firmy miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Rekordzistą wśród pijanych kierowców został jednak rowerzysta. 48-latek zatrzymany w miejscowości Kolonia Sobieszczany jechał rowerem mając 3 promile alkoholu w organizmie.
Piątkowy poranek na drogach był tragiczny. Około 5 rano w miejscowości Karczmiska zginął 28-letni piekarz, wracający z pracy. Jego auto zjechało z drogi i uderzyło w drzewo.