Bezlitośnie kpi z prezesa. Chodzi o buty
Jarosław Kaczyński nigdy nie podążał za najnowszymi trendami mody. Ba, zdaje się nie przywiązywać do wyglądu zbyt wielkiego znaczenia. Objawiło się to po raz kolejny podczas jego sobotniej wizyty w Nowym Targu. Uwagę zwróciły jego buty.
Jarosław Kaczyński w Nowym Targu
Marek Lasyk, krakowski weteran fotografii prasowej, dokumentował sobotnią wizytę prezesa PiS w Nowym Targu. Na swoim facebookowym profilu zwrócił uwagę na fatalny stan obuwia polityka.
"Buty w ruinie! Przyznam, że od razu nawiązała się między mną a prezesem nić sympatii, bo ja również nienawidzę nowych butów. Schadzam stare do dziur w podeszwach, bo mi są wygodne. I pewnie prezesa ma to samo. No tylko ja nie domagam się bilionów od Niemca i nie pokazuje się w starych, potarganych butach publicznie. Nie ma tam żadnego odważnego, co by powiedział: ‘Prezesie w tych butach nie dojdzie pan do tych 6 bilionów. Nie ma opcji.’" - kpił fotograf.
To już kolejny raz
Nie była to pierwsza modowa wpadka prezesa PiS. W listopadzie 2014 r. pojawił się na konferencji prasowej w eleganckim garniturze i obuwiu trekkingowym. W lipcu 2021 r. internauci spekulowali, że pojawił się na publicznym wydarzeniu w dwóch różnych butach.
Zresztą nieprzywiązywanie wagi do wyglądu zewnętrznego manifestuje się u Kaczyńskiego nie tylko w obuwiu. W zeszłym roku fotoreporterzy zwrócili uwagę, że nosił odwrotnie zegarek.
Źródło: Facebook/Marek Lasyk
