Bush wezwie do wysłania więcej wojska do Afganistanu
Prezydent USA George W. Bush
zapowiedział, że na kwietniowym szczycie NATO w
Bukareszcie zaapeluje do państw Sojuszu o wysłanie większej liczby
żołnierzy do Afganistanu.
Na wspólnej konferencji prasowej z premierem Danii Andersem Foghiem Rasmussenem Bush powiedział w swoim ranczo w Crawford w Teksasie, że oczekuje, iż członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego udźwigną ciężkie brzemię w Afganistanie. Dodał, że będzie zachęcać narody do większego wkładu.
Zdaniem ekspertów, talibowie zwiększyli ostatnio aktywność m.in. z powodu niewystarczającej liczby żołnierzy NATO, których jest w Afganistanie około 40 tysięcy. Oprócz tego nie wszystkie kraje NATO zgadzają się na wysłanie swych wojsk na najbardziej niebezpieczne południe Afganistanu.
W szczycie w Bukareszcie uczestniczyć mają przywódcy wszystkich krajów członkowskich NATO oraz przedstawiciele krajów kandydujących do Sojuszu, a także prezydent Rosji Władimir Putin.
Prezydent Bush odmówił na konferencji prasowej ponowienia obietnic, składanych przez innych przedstawicieli administracji, o wycofaniu przed upływem jego kadencji, kończącej się za 11 miesięcy, większej liczby amerykańskich żołnierzy z Iraku.
Odkładając na bok wielkie spekulacje prezydent USA powiedział, że decyzje o zmniejszeniu liczebności amerykańskich wojsk ponad redukcje zaplanowane na czerwiec, będą zależały od opinii generałów w związku z sytuacją w Iraku. Jednak ze względu na październikowe wybory samorządowe w Iraku, wycofanie większej liczby amerykańskich żołnierzy przed głosowaniem nie będzie możliwe.
Głównymi tematami sobotnich rozmów prezydenta Busha z premierem Rasmussenem były rola NATO i sytuacja w Afganistanie.