ŚwiatBush rozpoczął wizytę na Bliskim Wschodzie

Bush rozpoczął wizytę na Bliskim Wschodzie

Prezydent USA George W. Bush przybył do Izraela, rozpoczynając od tego kraju kilkudniową wizytę na Bliskim Wschodzie. Wizyta ma doprowadzić do ożywienia izraelsko-palestyńskich rozmów pokojowych i umocnienia sojuszu USA - głównie antyirańskiego - z państwami arabskimi.

09.01.2008 | aktual.: 28.12.2008 20:01

Prezydencki samolot Air Force One wylądował tuż przed godziną 11.00 (czasu polskiego) na lotnisku Ben Guriona, gdzie na Busha czekali pośród izraelskich dygnitarzy prezydent Izraela Szimon Peres i premier Ehud Olmert. Na popołudnie przewidziano rozmowy z tymi dwoma politykami. O godzinie 17.00 odbędzie się konferencja prasowa amerykańskiego prezydenta.

Widzimy nową szansę dla pokoju tu, w Ziemi Świętej, i dla wolności w regionie - powiedział prezydent USA podczas ceremonii powitania.

Peres wezwał natomiast Busha do "powstrzymania szaleństwa" Iranu, libańskich radykałów z Hezbollahu i palestyńskich fundamentalistów z Hamasu. Iran nie powinien lekceważyć naszych środków samoobrony - zaznaczył.

Pańska polityka wykazała podstawowe zrozumienie dla wyzwań stojących przed Izraelem w tym niespokojnym regionie i poważne zaangażowanie w sprawy naszego bezpieczeństwa narodowego - dodał Olmert. Jest pan naszym najsilniejszym i najbardziej zaufanym sojusznikiem - podkreślił szef izraelskiego rządu.

Głównym celem wizyty prezydenta USA w Izraelu jest, zgodnie z postanowieniem listopadowej konferencji bliskowschodniej w Annapolis, wsparcie negocjacji pokojowych zmierzających do podpisania porozumienia pokojowego między Izraelem a Palestyńczykami przed końcem roku. Szanse na jego zawarcie za kadencji Busha, która upływa w styczniu 2009 roku, wydają się obecnie niewielkie.

Innym ważnym celem wizyty Busha w regionie jest powstrzymanie wzrostu wpływu Iranu w państwach arabskich. Uważa się, że prezydent chce naprawić szkody wywołane publikacją raportu amerykańskiego wywiadu nt. irańskiego zagrożenia atomowego. Dokument ten, w którym napisano, że Iran już w 2003 r. wstrzymał realizację swego wojskowego programu nuklearnego, mógł stanowić dla państw arabskich sygnał, że USA spuszczają z tonu w tej sprawie.

Jadę tam, by spojrzeć ludziom głęboko w oczy i powiedzieć im: uważam, że Iran stanowi zagrożenie, dysponujemy strategią, by mu się przeciwstawić, i chcemy z wami współpracować - powiedział Bush telewizji Al-Arabija.

W środę, czwartek i piątek Bush będzie przebywać w Izraelu i na Zachodnim Brzegu Jordanu (w Autonomii Palestyńskiej), w piątek uda się do Kuwejtu, następnie do Bahrajnu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej. Podróż zakończy 16 stycznia w Egipcie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)