Bush rozmawia z Chirakiem, demonstranci protestują

Prezydent USA George W. Bush bezpośrednio po przybyciu do Paryża rozpoczął w niedzielę rozmowy z prezydentem Jacques'em Chirakiem, tymczasem francuscy przeciwnicy polityki USA rozpoczęli już protesty.

Co najmniej 30 organizacji ma uczestniczyć w antyamerykańskich i antybushowskich protestach podczas dwudniowej wizyty Busha we Francji, która jest przedostatnim etapem jego europejskiej podróży.

Kilkudziesięciu przeciwników kary śmierci zebrało się w Paryżu pod kopią Statuy Wolności, koło mostu, na którym powieszono wycięte z kartonu sylwetki ludzkie. Symbolizują one 152 osoby stracone w Teksasie w ciągu niespełna 6 lat, gdy Bush był gubernatorem tego stanu.

Inni demonstranci, w tym ekolodzy, grupy propalestyńskie i antyglobaliści, mają się zgromadzić na ulicach Paryża jeszcze w niedzielę. Protesty zapowiedziano także w innych miastach Francji, w tym w Caen, w Normandii, gdzie Bush będzie w poniedziałek.

Francuzi są zapewne najgłośniejszymi krytykami Busha wśród zachodnioeuropejskich sojuszników USA, które ironicznie nazywają hiperpotęgą, a ich prezydenta toksycznym Teksańczykiem.

Gdy Francuz mówi coś o Stanach Zjednoczonych, Amerykanie przyjmują to gorzej niż od jakiegoś innego (zachodniego) partnera - uważa szef francuskiego Centrum ds. USA, Guillaume Parmentier. Francja wspiera USA w czasie kryzysu, lecz wraca do stanowiska "tak, ale...", gdy kryzys cichnie - powiedział Parmentier.

Po rozmowach w Pałacu Elizejskim, podczas których były poruszane kwestie wojny z terroryzmem, napięcie w stosunkach między Indiami i Pakistanem, sytuacja na Bliskim Wschodzie i stosunki handlowe między Europą i USA, prezydenci Chirac i Bush wspólnie wystąpili na konferencji prasowej.

Jacques Chirac powiedział, że Francja i USA mają taką samą wizję spraw i są tak samo zdecydowane wykorzenić terroryzm.

Rozmowy prezydentów mają być kontynuowane wieczorem podczas tzw. roboczego obiadu, w którym wezmą udział nowy premier Francji Jean-Pierre Raffarin i nowy szef dyplomacji Dominique de Villepin.

W poniedziałek Bush odwiedzi amerykański cmentarz wojskowy w Normandii, gdzie z okazji Dnia Pamięci Narodowej wygłosi przemówienie na cześć amerykańskich żołnierzy, poległych w walce o uwolnienie Europy spod okupacji Niemiec hitlerowskich. (miz)

Wybrane dla Ciebie
Podziały wśród sojuszników. Historia amunicją rosyjskiej dezinformacji
Podziały wśród sojuszników. Historia amunicją rosyjskiej dezinformacji
Rośnie napięcie wokół Wenezueli. Maduro mobilizuje armię
Rośnie napięcie wokół Wenezueli. Maduro mobilizuje armię
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Katarzyna Lubnauer
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Katarzyna Lubnauer
Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd ma ogłosić prawomocny wyrok
Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd ma ogłosić prawomocny wyrok
"Trudno o większy cynizm". Media wprost o konsultacjach w Berlinie
"Trudno o większy cynizm". Media wprost o konsultacjach w Berlinie
Prawnicy szykują się do obrony. Luigi Mangione wraca na salę sądową
Prawnicy szykują się do obrony. Luigi Mangione wraca na salę sądową
Miał odwieźć wnuka do szkoły. Zasłabł i wjechał w dom
Miał odwieźć wnuka do szkoły. Zasłabł i wjechał w dom
Ocenili pracę Nawrockiego. Jest najnowszy sondaż
Ocenili pracę Nawrockiego. Jest najnowszy sondaż
To on wydał rozkaz likwidacji celu. Hegseth wystawił go na tacy
To on wydał rozkaz likwidacji celu. Hegseth wystawił go na tacy
Działo się w nocy. Masowe protesty w Bułgarii, USA potwierdzają incydent
Działo się w nocy. Masowe protesty w Bułgarii, USA potwierdzają incydent
Największe protesty od lat w Bułgarii. Tłumy żądają dymisji rządu
Największe protesty od lat w Bułgarii. Tłumy żądają dymisji rządu
Sudan ma ofertę dla Rosji. Ubiegała się o to od dawna
Sudan ma ofertę dla Rosji. Ubiegała się o to od dawna